Wpis z mikrobloga

@hermie-crab Nie chcę i nie jestem wzorem w kwestii dzietności, ale nie uważam że jest to coś z czego powinienem czuć dumę i wrzucać takie memy. Bo jak już napisałem ten mem to tylko cześć prawdy. Pary które mają mało dzieci i mają je pozno pogarszają demografię i złudne jest to że nie mają więcej strat bo i tak na koniec dnia będą łożyć na starzejące się społeczeństwo. Tylko ze przy obecnym
@greenwarrior: a co to ma do tego o czym gadamy? Nikt nie podważa że dzietność 1.26 w kraju zbudowaym na piramidzie finansowej jest negatywnym zjawiskiem.

Wydatki tu i teraz zawsze będą mieć większy wpływ na decyzję ludzi niż potencjalny efekt za 40 lat (jak może będziesz martwy)

btw

i mają je pozno


w Czechach wiek posiadania pierwszego dziecka jest 2 lata wyższy niż w Polsce, mają dzietność 1.8-1.6 (my 1.26)
@hermie-crab @hermie-crab 1. No dzietność ma jakiś związek z tym obrazkiem. Może gdyby kraj nie był zbudowany na piramidzie finansowej to ludzie mieliby większe rodziny.
2. W Czechach może jest lepiej ale to nadal poniżej zastępowalności pokoleniowej.

Ok, no przyznaje rację. Byłoby najlepiej gdyby każdy miał pieniądze na wszystko :)
@hermie-crab: Samo 800+ to w tym momencie ponad 170k za jedno dziecko, a to tylko najbardziej szkodliwy ale nie jedyny z programów socjalnych. Martyrologia dzieciorobów to w dzisiejszych czasach żart
@hermie-crab: Totalnie się nie zgadzam z tym przede wszystkim przez zwrócenie uwagi głównie na pieniądze gdy największym problemem dla demografii jest kwestia wygody i czasu a nie pieniędzy. Dlatego właśnie te wszystki 500+ gówno dają bo nie o pieniądze chodzi. W dawnych czasach dzieci wychowywaly sie same. Robiles grupe dzieci ktore same z soba sie wychowywaly a teraz na 1 dziecko przeznacza sie wiecej czasu i uwagi niz kiedys na 10.
2. W Czechach może jest lepiej ale to nadal poniżej zastępowalności pokoleniowej.


1.8 to by było absolutnie wystarczająco, w 1950 na świecie było 2.5 mld ludzi, teraz jest 8mld.
Lekki stabilny spadek jest wskazany (a bierzmy pod uwagę, że w przeciągu paru lat-dekad będą metody sztucznego hodowania płodów, i wtedy dzietność wzrośnie)

@greenwarrior:
@hermie-crab: a czy biedakraje z afryki płacą podatek od deszczówki, co2 itd? Na kraje rozwinięte nałożyli tyle podatków że ponad połowę zarobionej kasy człowiek oddaje w podatkach więc nie dziwne że w krajach rozwiniętych nie rodzą się dzieci
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@Herubin: tak, tylko że wygodę i czas można lupić za pieniądze:)

możesz kupić:
- krótsza kolejkę do lekarza
- rodzice mogli by nie robić nadgodzin i się zaharowywać jak dzikie konie (lub nawet mogli by mieć 7/8 etatu przez jakiś czas)
- mogli by mieć wysokiej jakości opiekę i przez to mieć większą równowagę życiową
@Ddudu: dzieci teraz nawet nie miałyby jakiej pracy wykonywać (raportu w excelu nie zrobią, pacjenta nie wyleczą, nie staną na kasie w biedrze)

W krajach rozwiniętych jest mniej prac prostych, a tylko te jest w stanie wykonac dziecko
@hermie-crab Pewnie mogłoby być jeszcze mniej gdyby każdy żył oszczędnie i sam odkładał na emeryturę (pomijam kwestie umiejętności alokowania kapitału bo nie o tym temat). Ale nie odkładamy sami więc każdy punkt procentowy poniżej zastępowalności pokoleniowej to koszt narzucony na przyszłość obecnym dzieciom.

A temat sztucznego hodowania płodów ciekawy, ale nie wiem czy tak znacząco poprawi dzietność. Bo eliminuje tylko czynnik dyskomfortu związanego z ciąża i porodem. Dalej trzeba się tym dzieckiem
@greenwarrior:

eliminuje 4 czynniki:
1. ciążę (jako czynnik zniechęcający sam w sobie)
2. przypadki gdzie niepłodność jest po stronie kobiety
3. zwiększa równość w parze (zmniejsza lęk kobiet przez byciem wciśniętą w rolę "primary caregivera" co wychodzi wsoko w badaniach dlaczego kobiety nie chcą mieć dzieci))
4. zwiększa zarobki (zmniejsza lukę w cv co obniża koszt utraconch szans)
@Linnior88:

dzieciństwo gdzie się bawią ,poznają świat i cieszą dzieciństwem


Mniej wiecej od 10-12 roku zycia byłem goniony przez rodziców do pracy, a mimo to bawilem sie, poznawalem swiat i cieszylem dziecinstwem xD nie wiem dlaczego te dwie rzeczy miałyby sie wykluczać.
Moim zdaniem rodzina to powoli przeżytek i za dwa pokolenia większość par będzie bezdzietna.


@Chris_Karczynski: Jednocześnie te bezdzietne pary będą wyciągać ręce po emerytury.

Samo 800+ to w tym momencie ponad 170k za jedno dziecko, a to tylko najbardziej szkodliwy ale nie jedyny z programów socjalnych.


@Werdna: Aktualnie dziecko do 3 roku kosztuje mnie 130k. Zobaczymy co będzie dalej. Także tyle co do kosztów.

Totalnie się nie zgadzam z tym
typ który to wrzucił to jakiś bezwstydny bezbek który uważa że to fair że dziecko które ledwo odroslo od ziemi na zapieprzac na roli


@Linnior88: Jeszcze +- 2 pokolenia wstecz w Polsce na wsi robiło się dzieci po to, żeby za darmo zapieprzały w polu, i to jest obiektywna prawda, czy wam się to podoba czy nie. A wyzywanie OPa od najgorszych tylko dlatego, że to pokazuje, jest objawem #!$%@? umysłowego