Wpis z mikrobloga

@Nie_fair: jak na Polskę to apteka > gówno > ulica

typ ma kilkanaście różnych odmian przez white widow 18% do gorilla glue 22% czy olejków 80% nie raz w atrakcyjnych cenach i będzie coś #!$%@?ć xD

W Hiszpanii czy USA dostaniesz lepsze rzeczy, ale te z aptek są w pełni wystarczające i biją na głowę jakikolwiek syf z polskiej ulicy.
policja nie zaczepia normalnych ludzi na chodniku przecież


@Hissis: :DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD Ty z domu nie wychodzisz? Nie widziałeś co się działo przez ostatnie 8 lat w kraju? :D

Ja byłem w Polsce może łącznie kilka tygodni przez ostatnie 8 lat i jedyny raz kiedy policja mnie zatrzymała na ulicy i prosiła dokumenty to było w Polsce. Na ulicy w środku dnia. Bo tak.

Nie zatrzymali cię za picie piwa nigdy? Nie trzepali
rozumy,może u ciebie na prowincji nie przeprowadzają „rutynowych” kontroli ale w dużych miastach potrafią całe dnie spędzać na szukaniu potencjalnych posiadaczy


@Nie_fair: wystarczy jeździć samochodem.

Poza tym co Ci nie pasuje w ziolku z apteki 18%+ i cenowo od 18zl/g z recepta już
@Nie_fair: nie sądziłem, że kiedykolwiek to napiszę ale @Hissis ma całkowitą rację xD trzeba być zjebem żeby się w PL dać złapać będąc konsumentem.

P.S wracałem od pługa, mało piłem, i dzień dobry mówiłem i mnie złapali xD
Jakoś dziwnym fartem mnie i moich znajomych to psy nawet #!$%@? nie legitymowali nigdy.

P.S2 Paczkomat albo zapłać se za taksówkę jak wracasz od niego, myślcie #!$%@? myślcie.

Z fartem.
@LifeReboot

Nie zatrzymali cię za picie piwa nigdy? Nie trzepali kieszeni? Nie sprawdzali dowodów jak wracałeś z imprezy z kumplami? Jesteś piwniczakiem czy co?


Ja odpowiem za siebie - zatrzymali mnie w życiu parę razy. Za picie piwa - dostałem oszałamiający mandat 20 zł i poradę, żebym nie stał na widoku i nie wylewał, tylko dopil gdzieś, gdzie nie widzą ludzie. Drugi raz jak kolega pochwalił się swoją pałką teleskopową i przyciął
Ja tam chodzę po mieście z CBD na chillu i waporyzuję, gdzie mi się podoba - byle nie komuś pod nosem. Nikt mnie nigdy nie zaczepił. A przecież nikt tego nie rozróżnia bez laboratorium.
Mnie policja ściągnęła za cytuje "Zbyt przpeisiwa jazdę, bo zawróciłem na światłach na których można, a nie na wcześniejszych".


@Darth_Gohan: to jest akurat podejrzane. Policja często zatrzymuje z tego powodu. Dlatego jak widzę patrol to normalnie jade po warszawsku 120/80, wymieniam z nimi spojrzenia i nigdy się mnie nie czepiaja. Za to jak ktoś po heblach daje i widac ze sie obsral to od razu jest halte bite
Jak wyglądasz normalnie to policja nie powinna cię zatrzymywać. Moich znajomych z dredami, albo tatuażami i pato-koszulkami kontrolowali wielokrotnie, a mnie nigdy


@pan-bartolomeu-dias: sam mam doskonale porównanie bo do 24 roku życia można powiedzieć byłem dresiarzem i sie bujalem z chuliganami. W zasadzie to nie raz lezalem skuty za niewinność, profilaktycznie. Dolek też mi nie obcy.

Teraz jestem programistą w płaszczu i golfie to jest zupełnie inna rozmowa z policją.
Miłościwa policja nie zatrzymuje tych co nie mają tatuaży czy złej fryzury.


@ipkis123: ale po co mają zatrzymywać archetypy osób, które statystycznie nie sprawiają problemów?

Trochę jakbyś zbieral podgrzybki i się łudził ze w laboratorium wyjdzie, ze to jednak muchomory
na prowincji nie przeprowadzają „rutynowych” kontroli ale w dużych miastach potrafią całe dnie spędzać na szukaniu potencjalnych posiadaczy.


@Nie_fair: Raczej nie przeszukają typa w płaszczu i eleganckich sztybletach, za to na pewno przeszukają gościa z bluzie pitbulla xD

Zmień stylówę i problem z głowy bo pewnie masz napisane na czole patus przez swój ubiór i styl bycia xD