Wpis z mikrobloga

@Alver: są inne sposoby. podobno zwykły dym z ogniska jest w tym wypadku bardzo pomocny. sprawdziło się to u moich 2 znajomych, ale na jakiej zasadzie to działa, nie pytaj bo to jakieś staropolskie metody.
  • Odpowiedz
@Alver: bo tu chodzi o ognisko z jakiegoś konkretnego rodzaju drzewa i o "wędzenie" się w tym dymie przez jakiś czas. Jeśli temat bardziej Cię zainteresuje, odezwij się do mnie jutro, a pogadam z ziomkiem który tak się poratował.
  • Odpowiedz
@simplus: czy to placebo to nie wiem, na pewno ten sposób ma z tym coś wspólnego.

Przecież najważniejsze w pokonaniu choroby jest nastawienie chorującego. Nie słyszałem jeszcze o wyleczeniu raka u osoby która się poddała. "Siła podświadomości" - ciekawa ksiażka.
  • Odpowiedz