Wpis z mikrobloga

@hermie-crab: Ten co wygrał na straszeniu uchodźcami nawpuszczał najwięcej uchodźców. Ten co głosił suwerenność, niepodległość sprowadził Polskę do roli popychadła w relacjach międzynarodowych i nie dał nawet rady zapewnić środków z KPO, które wszyscy dostali bez ceregieli xd Ten co wyzywał od anty-polaków podzielił naród na lepszy i gorszy sort. Ten co się miał za człowieka ludzi prostych odgrodził się policją od obywateli i naruszał przepisy covidowe żeby pokazać wszystkim że
Nie wiem jak bardzo trzeba być upośledzonym, żeby mieć wbite w głowę, że konserwatyści czy katolicy nie zdradzają żon, że nie mają romansów, że żyją "po bożemu", że mają być świętsi od papieża. Nie mają być. Nie ma takiej doktryny.


@Jah00: A Dekalog to czym niby kuźwa jest?
@AstrogatorRex

@Jah00: Nikt nie twierdzi, że konserwy nie zdradzają. Mogę się mylić, ale wydaje mi się, że to, co wkurza ludzi najbardziej to hipokryzja i obłuda tych wszystkich heraldów myśli konserwatywnej, kiedy chodzi o ich własną dupę.


Hipokryzja to pół biedy. U konserw problem jest taki, że chcą aby wszyscy żyli tak jak oni chcą. Gdyby ich #!$%@? ograniczało się tylko do nich to nie byłoby problemu.
oczywiście. A do screena, którego wrzucił @assninja rozumiem, że dalej się nie odniesiesz? Czy to też nie dowód i wyrwane z kontekstu, co wydaje się ulubionym kontrargumentem wypokowych konserw?


@peterr767: Bądźmy przez chwilę poważni. Problem polega na tym, że wrzucacie do jednego worka katolików, konserwatystów, organizacje typu ordo iuris i bieżącą politykę. Wrzucacie do jednego worka prawo obowiązujące w państwie, prawo katolickie i zasady osobiste jakimi kierują się ludzie w życiu.
@Variv: Tylko że tak na oko 50% konserwatystów jest przeciwna zakazowi handlu w niedzielę (np. ja), a i sporo postępowców popiera zakaz handlu w niedzielę, bo chodzi o ochronę pracownika, a to postępowy postulat. Znowu sobie dorabiasz fakty do teorii.
@Jah00 jeśli tytułują się mężem i żoną to jest to kwestia publiczna, zwłaszcza że czerpią z tego tytułu jeszcze benefity. No chyba, że łżą na temat swojego stanu cywilnego - w takim razie brak słów na taki poziom zakłamania.
Ponadto uważam, że jesteś żenujący z tą gimnastyką i dobrze o tym wiesz brnąc w to dalej.
Tak, hierarchom Kościoła Katolickiego nawołującym do wolnych niedziel napewno chodzi o ochronę pracownika. Nie ma to nic a nic podłoża religijnego.


@Variv: Tak, jest jakieś niewielkie podłoże religijne, ale kiedy to wprowadzano to głównym argumentem nie była religia, tylko to, żeby biedne ekspedientki miały zapewniony jeden dzień wolny od pracy i popierała to lewica, czyli raczej nie katolicy. Zwalanie wszystkiego na katolików jest zwykłą manipulacją.

jeśli tytułują się mężem i żoną