Wpis z mikrobloga

@uszyk90: Odpowiedz sobie po co jest żołnierz, jak funkcjonują wszelkie kultury tzw wojownika. Ojciec stracił syna z jednej strony tragedia z drugiej poszedł na wojnę na ochotnika, niby walczył dzielnie, zabił wielu wrogów, zginął za swój kraj i za to w co pewnie wierzył a to powód do dumy z niego. Czemu ?? Bo wychował syna na wartościowego człowieka dla kraju czy społeczeństwa w ramach swojej kultury jakby nie była.
Coś
@bardzokiepskotowidze: Wartościowy człowiek, mający dostęp do informacji ( a ruscy mają taki dostęp, wbrew temu co niektórzy próbują nam wmówić) nie występuje do armii agresora na ochotnika walcząc za imperialne ambicje miliardera. Czego wy nie potraficie zrozumieć? Jak można go w jakikolwiek sposób usprawiedliwiać?
@Melekesz Patrzac na to wyobrazam sobie taką laurkę robioną przez ojca zamachowca z ISIS. Nagrywka jak jedzą razem baklave, ruchają kozy a na koniec pojdara ze byl malym bohaterem bo sie wysadzil w Holandii w centrum handlowym w imieniu Allaha.

Same shit
@exoone: Napisałem dlaczego bo w ramach ich kultury to jest wartościowe wychowanie i to jest kwestia obiektywna a nie usprawiedliwianie czy zaklinanie faktów. Na tej samej zasadzie w innym obecnym konflikcie ojcowie, którzy stracili swoich synów z bronią w ręku czy po stronie Palestyńczyków czy Izraela walczących na ochotnika za swój kraj nie mają powodu do wstydu.
Pewnie nie zrozumiesz ale różne kultury rządzą się różnymi prawami i wartościami a ludzkie
@bardzokiepskotowidze: ruscy nie mają kultury. Ogólnie azjaci nie mają duszy i to jest prawda. Poszanowania do życia ludzkiego nie uświadczysz nawet w Japonii, Korei Południowej a co dopiero w ZSRR, Chinach, Indiach czy krajach arabskich. Oni są zagrożeniem dla cywilizacji i człowieczeńśtwa.
@uszyk90: No super, a teraz sobie wyobraź, że Amerykanin robi taką prezentację o swoim synu, który zginął w Afganistanie i się chwali, że zabił wielu terrorystów. Też byś nie życzył nikomu takiego ojca?