Wpis z mikrobloga

@spacja_enter: to prawda. ten burger to kusi tylko jak sie jest glodnym i tym marketingiem i ze wszyscy o tym gadaja. sam mam ochote zamawiac bo jestem na redukcji i mnie cisnie w #!$%@? na cos nie zdrowego ale nawet bym se tym nie pojadł. w Krakowie jest od #!$%@? przepysznych burgerow gdzie miesko pachnie, sos cieknie ale do specjalnej serwetki/papierka, i wszystko jest zajebiste tak ze frytek nie sposob czasem
@spacja_enter: Po pierwsze 23,90 a nie 30 zł (kolejny boomer, który łyknal bejta z głównej) a wasze hipsterskie burgery robione przez brodacza w kucyku za 40zl mnie w ogóle nie interesują. Ja drwalem się potrafię najeść, jeśli ktoś musi do drwala jeszcze dokupywac frytki i cole żeby się najeść, to znaczy że czas przejść na dietę albo żreć mniej
@gosciu82: #!$%@? nikt mi nie wmówi że za 23,90 idzie w Krakowie dorwać burgera z burgerowni + frytki xDD chyba że to mięso z Ukraińców xD mi drwal wystarczy żeby się najeść, jeśli potrzebujesz do tego jeszcze cole i frytki to czas aby żreć mniej albo pójść na dietę
@JohnnyPomielony: czego ty sie do mnie wydupcasz? nie mam zadnego bolu dupy do nikogo. napisalem swoje zdanie ze imo to marketing i ten burger po prostu mi nie smakuje jakos bardzo bo muli tym serem. wole se zjesc na miescie i tyle. zluzuj majty bo jedyny bol dupy to masz poki co ty do ludzi z innym zdaniem