Wpis z mikrobloga

Taka rozkmina.
Wczoraj wróciła do mnie żona, i mówi, że spowodowała kolizję, drobna stłuczka parkingowa. Cofała i wjechała w zaparkowane auto. Wróciła do mnie do domu bo była z małym dzieckiem, zaraz trzeba jechać po drugie do przedszkola, nie miała czasu na policję itp. Zostawiła za wycieraczką numer telefonu.
Kobieta która tam zaparkowała chce 1000zł bo na tyle wyceniła naprawę (zarysowania i wgniecenie na drzwiach przednich i tylnych). Niby wszystko jasne i proste.

Taki mały zwrot wydarzeń to fakt, że ta Pani zatrzymała się na zakazie. Co o tym myślicie, jak byście się zachowali? Ja powiedziałem żonie, że w sumie nie wiem co o tym myśleć bo nie mam doświadczenia, jej wina jest bezsprzeczna bo przecież to ona powinna zachować ostrożność przy cofaniu, czy coś może zmienić fakt, że ta Pani stała na zakazie a jak widać, jest tam ciasno?
#prawojazdy #motoryzacja
Pobierz SadLostPuppy - Taka rozkmina.
Wczoraj wróciła do mnie żona, i mówi, że spowodowała ko...
źródło: Bez nazwy
  • 123
@SadLostPuppy tylko i wyłącznie z OC, za #!$%@? nigdy nie dawaj żadnej gotówki!!!! Nie słuchaj tych baranów #!$%@? o zwyżkach OC bo tej zwyżki dostaniesz 100zl za rok i to wszystko. Nie dawaj gotówki, po to płaci się OC żeby w takich sytuacjach z niego korzystać a dawanie kasy i myślenie że się to opłaca to wymysł starych januszy
@SadLostPuppy: Takie parkowanie to w niektórych miejscach plaga, jak masz chwilę czasu to najlepiej na straż miejską zadzwonić żeby zabrali niepoprawnie zaparkowany samochód.

Ja tak niedawno miałem, chciałem wyjechać z wyznaczonego miejsca parkingowego i koleś stał podobnie, ale nawet nie po drugiej stronie drogi, a zaraz za moim samochodem. Podszedłem do samochodu bo myślałem że ktoś chociaż numer telefonu zostawił żeby zadzwonić jak ktoś chce wyjechać, ale nie było. No to
slyszysz nie dawaj jej kasy.

przeciez ja mowie o zonie tego goscia xD


@leomessi1312: Nie mam podpisanej intercyzy także ten... co moje to jej :D

Sprawcą kolizji jest Twoja żona


@majk90: Dziwi mnie ilość podobnych komentarzy, przecież w swoim wpisie napisałem:

jej wina jest bezsprzeczna bo przecież to ona powinna zachować ostrożność przy cofaniu

Może zbyt niechlujnie wyraziłem, że po prostu chciałem informacji co byście zrobili w takiej sytuacji, co
@SadLostPuppy: mozesz podesłać foto na straz miejską ale efekt bedzie mierny, dadzą jej z 100 ziko mandatu... i 2 pkty karne.
A co do ugody, nic na gębęspisz oświadczenie, ze wynegocjowana kwota w całosci zaspokaja powstałą szkode itd itp.
PS nie lepiej dac z OC ?

i zwyżkę OC na kolejne 4 pokolenia


@sha128: nie przesadzasz?
@cwlmod: @SadLostPuppy niby tak ale. Kiedyś sam tak przysadziłem w auto ale policjantom powiedziałem że auto stoi za blisko skrzyżowania. Ja 300 cebulionów bez punktów bo w zaparkowane auto. Kobita 300 cebulionów i kilka punktów karnych bo powodowała zagrożenie na drodze stojąc w złym miejscu.
@SadLostPuppy: nie sluchaj wykopków bo pewnie nie byli nigdy w takiej sytuacji. Mandatu od policji nie dostaniesz bo juz za pozno, spisuj oswiadczenie i dostaniesz max 200zł więcej oc przez 2 lata i tyle. A zdjęcie jak zle zaparkowała wyslij na stop agresji drogowej, zeby dostala laska mandat w nagrodę za pazerność i elo. A tak to dasz tysiaka, wyjdzie wiecej naprawa i co wtedy. Albo laska wezmie tysiaka a i