Wpis z mikrobloga

#pracbaza #kiciochpyta
Mirki, miesiąc po miesiącu odeszło ode mnie z zespołu 2 osoby ( a było nas 5), z różnych powodów. Mi się kończy umowa z koncem listopada, mam mieć przedłużone już na czas nieokreślony. Wczoraj dostałam inną ofertę pracy w Krk, do którego chciałam wrocic (obecnie mieszkam we wro), 35% więcej hajsu, w IT, tylko teraz zostawiać zespół w takim czasie? Zostały zatrudnione od razu 2 osoby i przyuczamy je. Mam wyrzuty jakbym miała odejść, bo w sumie to jak mi się kończy umowa za 3 tygodnie, to bez przedłużania mogę odejść bez okresu wypowiedzenia. W obecnej pracy wiem co robię, znam dane, jest mega super atmosfera i żal mi strasznie. Co byście robili?
  • 62
zakazali


@MechanicznaPitaja: w Krk dają Ci 35% hajsu więcej a Ty tu na miejscu byś się zadowoliła tylko 15%? Trochę szacunku do siebie. Ktoś Cię wycenia bardziej niż Ty sama siebie.
Do tego chcesz tam wrócić więc bierz robotę w Krk bo będziesz sobie potem płuc w brodę. Wiem co mówię
@MechanicznaPitaja: Pamiętaj że nie jesteś nic winna swojemu pracodawcy. To nie jest rodzina tylko firma.
Nie jest powiedziane że w nowej pracy nie będziesz miała jeszcze lepszej atmosfery. A jak nie, to przecież kontaktu z osobami z pracy nie musisz zrywać. Tym bardziej że i tak chcesz się przeprowadzić do krk, więc tak czy inaczej będziesz miała z nimi kontakt wirtualny na co dzień.
Pomyśl co dla Ciebie i dla Twojej
i trochę więcej hajsu(chociaż 15% by było spoko)


@MechanicznaPitaja: no to rozpocznij negocjacje od podwyżki 35% i pracy zdalnej z domu, a skończ na co najmniej na 15% i pracy hybrydowej (jak najwięcej z domu i max 1-2 dni w tygodniu w biurze).

Ucz się negocjować już teraz - masz niepowtarzalną okazję. Ty też będziesz musiała z czegoś zrezygnować: albo z pracy w Krk - co wszak było twoim celem, albo
@MechanicznaPitaja idziesz do kierownika i mówisz prosto: za 3 tygodnie kończy mi się umowa, jeśli chcecie ze mną przedłużyć współpracę to na czas nieokreślony, 35% podwyżki i praca zdalna bo się wyprowadzam z Wrocławia. Nie? No to elo, odchodzisz i tyle. Bez sentymentów () zespół sobie poradzi, za chwilę zatrudnią kogoś za Ciebie i serio nikt nie będzie o Tobie pamiętał
@MechanicznaPitaja: lubię takich pracowników, bardziej przejmują się cudzą firmą niż samym sobą :D

Musisz tutaj ustalić swoje priorytety, jeśli bardziej zależy Ci na firmie niż na sobie, to zostań w firmie, będą mieli większą kasę. Jeśli natomiast bardziej niż na sobie i swoim życiu, to rób to co będzie dla Ciebie korzystniejsze, czyli z tego co opisujesz, idź do nowej roboty