Wpis z mikrobloga

#anime #animedyskusja
Jako że Pluto (2023), wypuszczony niedawno na Netflixie, jest prawdopodobnie jednym z niewielu w ostatnim czasie pretendentów do miana dojrzałego anime dla dojrzałych widzów dojrzałego anime, jesteśmy zmuszeni jako koneserzy się nad nim pochylić. Kto jeszcze nie widział, jest to ośmioodcinkowa adaptacja mangi p. Urasawy, odcinki mają po godzinę, jest to sci-fi dreszczowiec.

Do tych, którzy Pluto już czytali jako mangę - czy była to udana adaptacja? Do tych, którzy Pluto do tej pory nie znali - czy była to dobra historia?
tobaccotobacco - #anime #animedyskusja
Jako że Pluto (2023), wypuszczony niedawno na ...

źródło: Pluto.S01E08.1080p.WEB.h264-QUiNTESSENCE.mkv_snapshot_01.00.18.278

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@tobaccotobacco: Jeszcze tylko 8-smy odcinek mi pozostał. Dobra historia, ale nie wiem czy to rozważania na temat przyszłych robotów i SI, czy może alegoria do niewolnictwa i wykluczenia społecznego tych gorszych ludzi, a może oba naraz. Same roboty za bardzo przypominają ludzi, by uznać je za sztuczną inteligencję.

Jeden z bohaterów Atom, przypomina mi to stare anime, Astro Boya. To musi być ze sobą jakoś powiązane.
  • Odpowiedz
@tobaccotobacco:

czy była to udana adaptacja?


Urasawa jest bardzo wybredny w adaptacjach i jedną z jego reguł dopuszczenia czegokolwiek do adaptacji jest, że nikt nie może niczego wyciąć. Samo Pluto za to powstało, bo prawa do adaptacji dostał gościu co wcześniej odpowiadał za Monstera. Jeżeli przyjąć te rygorystyczne zasady to adaptacja jest kopią 1:1 z mangi. Osobiście nie sprawdzałem tego, ale raczej bardziej prawdopodobne jest, że zostały dodane pewne sceny
  • Odpowiedz