✨️ Obserwuj #mirkoanonim Poradźcie proszę, jak dotrzeć i realnie pomóc znajomemu z zaawansowaną depresją.
Nasilała się u niego kilka lat przez wiele czynników - rozstanie z dziewczyną, strata pracy, popadnięcie w długi, powrót do rodzinnego (trochę patologicznego domu), kłopoty z alkoholem. Aktualnie jest na etapie rezygnacji - zdaje sobie sprawę z depresji ale nic z tym nie robi.
W przeszłości zebrał się na odwagę i odwiedził dwóch specjalistów niestety miał dużego pecha do nich i bardzo się zniechęcił. Teraz nie chce już się wybrać nigdzie, zasłania się brakiem pieniędzy (nie pracuje) pomimo tego że rodzina czy ja chcemy to zasponsorować.
Zaakceptował tą sytuację i 'wegetuję' siedząc w domu przy komputerze, czasem pijąc (jak zarobi) i tak spędzając życie.
Jakieś pomysły jak do tego podejść co by go uratować? Zmusić do niczego go chyba nie zmuszę.
Też macie coś takiego że jak wiecie że na zmianie będą (bez was) tylko dwie osoby a powinny trzy lub więcej to jednak nie idziecie na L4 bo wam głupio? #pracbaza #zalesie
Poradźcie proszę, jak dotrzeć i realnie pomóc znajomemu z zaawansowaną depresją.
Nasilała się u niego kilka lat przez wiele czynników - rozstanie z dziewczyną, strata pracy, popadnięcie w długi, powrót do rodzinnego (trochę patologicznego domu), kłopoty z alkoholem. Aktualnie jest na etapie rezygnacji - zdaje sobie sprawę z depresji ale nic z tym nie robi.
W przeszłości zebrał się na odwagę i odwiedził dwóch specjalistów niestety miał dużego pecha do nich i bardzo się zniechęcił. Teraz nie chce już się wybrać nigdzie, zasłania się brakiem pieniędzy (nie pracuje) pomimo tego że rodzina czy ja chcemy to zasponsorować.
Zaakceptował tą sytuację i 'wegetuję' siedząc w domu przy komputerze, czasem pijąc (jak zarobi) i tak spędzając życie.
Jakieś pomysły jak do tego podejść co by go uratować? Zmusić do niczego go chyba nie zmuszę.
#depresja #zdrowie #choroba #pytanie #kiciochpyta #zalesie
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
- znajdź mu nową dziewczynę
- załatw mu pracę
- spłac mu długi
I będzie git. Pozdro
@cor1sto: Problem w tym, że się poddał i nie chce