Wpis z mikrobloga

Jestem załamana. Laska zaszła w ciążę z chłopakiem, niby była rozmowa o dzieciach, o małżeństwie, przyszłości szerokopojętej. On najpierw mówi, że no fajnie, fajnie, dzidziuś. A po kilku godzinach przychodzi do niej, popłakał się i mówi, że on jednak nie da rady, że się muszą rozstać. Znowu, wielka niespodzianka, że seks przyniósł dziecko i co zrobić, no naprawdę, szok i niedowierzanie.

Panowie! Serio?

#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #zwiazki
  • 295
  • Odpowiedz
@LifeReboot nie trzeba uprawiać seksu bez zabezpieczenia by była z tego ciąża. Wystarczy ze kondomy były jakoś uszkodzone (np. Nalklute, przetrzymywane w bardzo wysokiej temperaturze itp.), a pigułki tez nie chronią jeśli kobieta bierze antybiotyki lub ma jakiś problem chwilowy z jelitami. Wiesz ze jak kobieta bierze pigułki i jest chora i dostanie antybiotyki doustne to powinieneś wtedy używać kondoma? Jak kobieta musi użyć jakieś maści na recepte do miejsc intymnych
  • Odpowiedz
@zbrodnia_i_kawa: twierdze że przyczyny prokreacji są różne ale co to zmienia? Przyczyny seksu też są różne.

Związek to nie jest abonament na seks.
Związek to nie jest abonament na prokreacje.
Każdorazowo potrzebna jest partykularna i świadoma zgoda.

W dzisiejszych czasach antykoncepcja stosowana prawidłowo ma niezłą skuteczność.
  • Odpowiedz
@zbrodnia_i_kawa: właśnie dlatego z każdą łaską z którą łączyły mnie jakieś łóżkowe sprawy rozmawiałem o tym, że dzieci nie chce, nie lubię, nie planuję i gdyby coś się sypnęło to załatwiam pigułkę wczesnoporonną. Każda była na "tak", ale gdyby któraś mi powiedziała "nie, sorry, to wbrew temu w co wierzę, ja bym tak nie mogła, wolałabym urodzić to dziecko" to to najpewniej byłby koniec naszego romansu.
  • Odpowiedz
@zbrodnia_i_kawa: No to z dwojga złego chyba lepiej na początku ciąży się dowiedzieć, że partner nie wiąże z tobą tak dalekosiężnych planów, niż gdyby próbował się przymusić, bo dziecko i odszedł trochę później tak, czy inaczej.
  • Odpowiedz
@Kremufka2137: no proste? na #!$%@? #!$%@?ł głupoty, snuł jej jakąś wizję, jak ja gardzę takimi typami. Już wolę zimnego #!$%@?, który mi jasno powie, wprost, że dzieci mieć nie będzie. Wtedy oboje mamy wybór - możemy zdecydować - ryzykuję i przyjmuję konsekwencje, albo wypisuję się z tej imprezy i jest to chociaż uczciwe...
  • Odpowiedz
@swinkapl: Jakim wyborze? O jakim wyborze można mówić, kiedy gość wprost kłamie? Wiesz co się sgtało z bankami, które nie poinformowały kredytobiorców o potencjalnym ryzyku? Płacą kupę kasy i przegrywają procesy. Ale w randkowaniu, jak ktoś wprost kłamie, to jest wina okłamanego, nie no naprawdę kompas moralny masz wyśmienity...
  • Odpowiedz