Wpis z mikrobloga

Moja różowa próbuję się przebranżowić nieco na analizę danych (albo data science ale to pewnie raczej jako kolejny etap) i popełniła w związku z tym taki projekt (szczególnie chodzi o projekt youtube stats - szczegółowy opis tam, jest też github do tego).
Myślicie, że jest szansa na załapanie jakieś pozycji juniorskiej?
Trochę o niej:
- magister matmy
- ogarnięta
- pracowała ostatnio jako techniczny administrator systemu informatycznego gdzie sporo danych od klientów było przerabianych w excelu w dość zaawansowanej formie
- w związku z prywatnym projektem poznała nieco pythona, power bi (power query i dax), sqla, nieco azura.
#analizadanych #datascience #pracait
  • 28
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@LeopoldStuff: Ja to raczej celuję w data science, ale może coś analogicznego da się zrobić - otwieram sobie jupyter notebook i krok po kroku opisuje czemu coś robię i pokazuję czyszczenie danych, wnioski z, nie wiem, np. przedziału ufności, ekstremum, mediany, unikalnych wartości, itd. Jak coś to nie pracuje w zawodzie, bo jestem programistą, ale za to studiuję data science
  • Odpowiedz
@LeopoldStuff: Pracuję w branży it, co prawda nie w analizie danych ale jeśli faktycznie jest ogarnięta i potrafi to co piszesz to robotę powinna znaleźć. Ostatnio u mnie w firmie był gość, w CV powypisywał różne umiejętność, m. in. zaawansowana znajomość pakietu office i na pytanie czy umie napisać makro to nawet nie widział co to jest.
  • Odpowiedz
Uważasz, że warto odezwać się do interesujących ją firm bezpośrednio z pytaniem o zatrudnienie albo prznajmniej o z pytaniem czego konkretnie wymagają aby się douczyć?


@LeopoldStuff: uważam że jako Data Scientist musi wiedzieć w jaki sposób badać rynek. Pytanie o to czego się douczyć zostanie odebrane jako brak samodzielności. Lepiej spytać o to przed jakimi wyzwaniami stoi firma i jakimi narzędziami do tej pory starali się realizować żądania, a następnie
  • Odpowiedz
  • 0
@MilionoweMultikonto: ciekawe i mocno ambitne podejście wydaje mi się jak na osobę próbującą się dostać do branży. Rozumiem, że chodzi o przeanalizowanie dostepnych danych związanych z daną firmą/branżą i wyciągnięcie z tych danych jakiś ciekawych statystyk, korelacji, ukrytych pośrednich istotnych własności itp. które mogły być informacjami istotnymi dla danej firmy.
  • Odpowiedz
@LeopoldStuff: Ciemna kolorystyka nie jest problemem - po prostu raport wygląda jak 90% raportów tworzonych przez aspirujących juniorów, a w czasach dużej konkurencji warto się wyróżnić - szczególnie, że aspektem wizualnym łatwiej zwrócić na siebie uwagę :) Moje rady: Gitowa strona projektu wyznacza główny motyw - warto zachować spójność w raporcie - ustawić ten sam odcień "czerni" na tło raportu, Ustawić tą samą lub zbliżoną czcionkę - wprowadzić podkreślenia podobne
  • Odpowiedz
@LeopoldStuff: Z doświadczenia, sam się przebranżowiłem 5 lat temu, jestem po ekonomii, nauczyłem się sqla i poszedłem w analitykę danych. Pierwszą pracę było trochę ciężko znaleźć(łódź więc dziura jeżeli chodzi o pracę), ale później już jest z górki. Zaczynałem od sas, później już poszedłem w czysto mssql. Co rok-dwa zmieniasz robotę i bez problemu masz pensję jak programista15k. Dużo zależy jakie miasto.
Dwa lata temu żona też zmieniała pracę, robiła
  • Odpowiedz