Wpis z mikrobloga

@kodijak rzeczywiście tutaj będzie zwolniony z pcc, w sumie to teraz zastanawiam sie czy mogą mocno zaniżyć kwotę sprzedaży? Żeby kredyt był jak najniższy? Kto sie doczepi i czego? hmmm
@hadrian3 nigdy nie było podatku od sprzedaży nieruchomości. Kupujący płacił 2% PCC którego już od tego roku nie ma.
Sprzedający musi i musiał zapłacić podatek dochodowy 19% od różnicy cen pomiędzy zakupem a sprzedażą przed pełnym 5 rokiem kalendarzowym od zakupu, pomniejszony o koszty poniesione w tym okresie, zwolnione są osoby które w ciągu trzech lat całość kwoty przeznaczyły na cele mieszkaniowe, jednak i tak trzeba złożyć pit. 5 lat nie obowiązuje
@hadrian3 płacisz od zarobku a nie od sprzedaży. To normalny podatek dochodowy z tym, że nie odlicza się kwoty wolnej od podatku.
Cokolwiek sprzedaż powyżej ceny zakupu to powinieneś zapłacić podatek. Oczywiście w zależności od charakteru sprzedaży i czasu od kupna. Dla nieruchomości jest to 5 lat a dla np. samochodu pół roku.
liczyłem, schemat dokładnie jak komentujący podali. maksymalny kredyt z opodatkowanych odsetek obligacji vs raty wychodzi na plus np. (7% - 2%) * 0.81 = 0.0405, więc jeśli jesteś w stanie wygenerować 500k z powietrza to rocznie masz 20250 do przodu, miesięcznie 1687.5 zł. Potrzebna niewielka płynność na ratę i od razu generujemy sobie odsetki z rządowych dopłat, czyli cudzej kasy i magii kredytu.