Natalizm jest bardzo podobny do syndromu sztokholmskiego. Życie wyrywa cię z błogiego nieistnienia i wsadza cię do swojej piwnicy, by tam ciągle dręczyć. Ty to dostrzegasz, rozpaczasz, z czasem akceptujesz i bagatelizujesz, doszukujesz się pomniejszych uprzejmości ze strony Życia, które wyolbrzymiasz, i na koniec stajesz się jego gorliwym obrońcą. Dorabiasz sobie ideologię dla akceptacji całego tego burdelu, a prawda jest taka, że jesteś tylko niewolnikiem ochoczo liżącym buty swojego oprawcy.
@Elec ale wiesz, że skoro Ci się tak nie podoba to możesz się zawsze wylogować? (In videogame) zamiast tego obrażasz się na świat i rzeczywistosc i jojczysz jak rozwydrzony bahor. Świat jest taki jaki być powinien, jak mówi Desiderata. Handluj z tym
@Elec: Nataliści już się zesrali, a dużo w tym prawdy. Najgorsi są toksyczni optymiści upajające się fałszywą nadzieją, represją, wrzucające nowe mięso w mielarkę i każące innym robić samo oraz wymagają im radzić sobie poprzez: "utrwalaj urojenia albo idź się #!$%@?”.
ale wiesz, że skoro Ci się tak nie podoba to możesz się zawsze wylogować? (In videogame) zamiast tego obrażasz się na świat i rzeczywistosc i jojczysz jak rozwydrzony bahor. Świat jest taki jaki być powinien, jak mówi Desiderata. Handluj z tym
@Yossarian00: Najlepszy sposób handlowania z nim to nie tworzenie śmieciów bez empatii zachęcających do samobója twojego pokroju. A jedyny pewny sposób to rezygnacja z prokreacji, a więc rezygnacja z tworzenia
#antynatalizm
@Elec: Ech, cóż za ironia
@Yossarian00: Najlepszy sposób handlowania z nim to nie tworzenie śmieciów bez empatii zachęcających do samobója twojego pokroju. A jedyny pewny sposób to rezygnacja z prokreacji, a więc rezygnacja z tworzenia
@Yossarian00: Czekaj, już piszę byś zrozumiał:
uga buga uga buga uga buga
@Zerero: w punkt <3
Debile debile ja najmądrzejszy uga bug uga buga
@Elec: I w tym momencie wiadomo ze pisze to debil.