Wpis z mikrobloga

kiedy już dorobię się wysokiego stanowiska, któregoś razu celowo nie zablokuję drzwi od kabiny, kiedy będę robił w pracy kupę. ktoś, myśląc że kabina jest wolna, szybkim ruchem otworzy drzwi i zobaczy swojego szefa jak sra. ten się wstydzi, kto cię widzi, gnoja k---o. zrobię tak skrępowaną minę, jak tylko będę potrafił, a w głębi duszy będę robił fikołki z radości. nieszczęśnik zaczerwieni się i przeprosi, a z tego wszystkiego nawet zapomni po co przyszedł do toalety. od tej chwili nie będzie już myślał o niczym innym. za każdym razem, kiedy będzie mnie mijał w biurze, będę uciekał wzrokiem w drugą stronę, dając mu tym samym do zrozumienia, że ciągle pamiętam. ewentualne rozmowy będą możliwie jak najkrótsze i pełne chaosu. będzie się zastanawiał, czy nie zwolnię go pod byle pretekstem. ukradkiem będę obserwował jak marnieje i więdnie. dowiem się jak to jest tak naprawdę zabić, w rękach trzymać przeznaczenie, jego panem być. w końcu nie wytrzyma presji i sam odejdzie. byłeś dobrym pracownikiem, Kornel. mogło paść na każdego.

#lippaa
powodzenia - kiedy już dorobię się wysokiego stanowiska, któregoś razu celowo nie zab...

źródło: NINTCHDBPICT000615882362-2

Pobierz
  • 40
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@powodzenia: Najgorzej jak na uczelni wchodzisz do kibla, otwierasz kabinę, a tam sra profesor, z którym za chwilę masz wykład. Patrzycie na siebie w milczeniu, bo sytuacja dosyć niezwykła. On wyciąga rękę, aby zamknąć kabinę. Ty podajesz mu dłoń na przywitanie, bo jesteś zjebem.
  • Odpowiedz
  • 0
Wpadłem tak swojemu szefowi kiedyś do klopa. Ale na szczęście nikt z nas do tego nie wrócił już.
  • Odpowiedz