Wpis z mikrobloga

@del855: Nie wolno komuś zabronić posiadania. Jeśli ktoś chce trzymać nieruchomość to niech ją trzyma, może ma plan za 50 lat przekazać ją wnukom?

Co z gruntami rolnymi?

Jeśli będą się pojawiać głosy żeby wprowadzić podatek katastralny, to rząd wysłucha narodu i wprowadzą. Do budżetu państwa/samorządu wpadną ekstra pieniądze a będzie miało to znikomy pozytywny wpływ na rynek.

Żeby rynek nieruchomości był normalny, nie może być ingerencji państwa. Wtedy zachowane zostaną
@mickpl sytuacja z dziś bo za domem bo właśnie sie rozglądam. Rok temu na nowym osiedlu oglądaliśmy 160m było za 800tys stan developerski. Gość miał postawić tylko 5 ale sumarycznie stawia 11. Dziś ten sam dom kosztuje 900tys cena nie podlega negocjacji bo mówi że ma już chętnych na kolejne trzy domy. Mówił że w tym roku sprzedał siedem domów z czego trzy po wprowadzeniu bk2%
Nie wolno komuś zabronić posiadania. Jeśli ktoś chce trzymać nieruchomość to niech ją trzyma, może ma plan za 50 lat przekazać ją wnukom?


a co ja napisalem? Posiadac mozesz, ale nie chomikowac, a jesli jzu bardzo chcesz - nie ma sprawy, ale to kosztuje. Nie dlatego ze ktos tak sobie wymyslil, tylko dlatego ze tak jest optymalnie. Kogo interesuje jakies przekzywanie wnukom, a gdyby wszyscy powiedzmy wzdluz metra swmoje mieszkanai zaprgeneli przekazac
@del855: Obojętnie czy ktoś posiada 10 mieszkań czy 0. Żyjemy w wolnym kraju i może posiadać ile chce.
Grunty rolne będą wykorzystywane, ale przez dopłaty bezpośrednie został stworzony rynek patologii. Część gruntów należy do "inwestorów" którym głównie zależy na dopłatach.

Kataster nie wpłynie na ceny nieruchomości, bo będzie tak stworzony, że tylko najgłupsi zapłacą (nie będzie obejmował wszystkich). Jeśli będzie równy dla wszystkich nieruchomości to najbiedniejsi będą musieli sprzedać swoje własne
@mickpl: pozdrawiam wszystkich komentujących. Chyba zapomnieliście o inflacji która jest rzędu 50-80%. Czyli materiał z 2020 kosztujący 20zl dziś będzie 1 do 1 kosztował 35. Po ziem tej ceny oznacza jej relatywny spadek.