Wpis z mikrobloga

@supermano: ehhh, ja to właśnie miałem takie marzenie, żeby mieć własny dom z dużą działką. Dom z fotowoltaiką, własna studnia, własne kury, roślinki, drzewka owocowe. Być samowystarczalnym i żyć tak gdzieś z dala od świata.
@supermano: zacznij od kurek jeśli masz gdzie je trzymać tak aby nie zamarzły bo najwięcej pożytku i najmniej roboty z nimi. Potem kilka tuneli foliowych i jakieś krzaczki - coś co rośnie do góry i jest wydajne z 1 m2 np pomidory.
Ryby, owoce to już większa inwestycja. Musiałbyś wykopać staw, zapewnić stały dopływ świeżej wody czyli ma to sens jedynie przy strumyku nie będącym ściekiem z pól. Owoce masz dopiero
Trochę utopia z tą samowystarczalnością. O wiele łatwiej normalnie zarobić i kupić to wszystko gdzieś taniej bez pośredników w większej ilości na zapas, zapakować do chłodziarek. Ostatnio kupiłem 100kg jabłek po 1zł/kg, 100kg śliwek po 1,5zł/kg itd.


@cotozazycie: w sensie chłodziarki do przechowywania cos w stylu lodowka xd?, ile by to miało terminu ważności? nie wiem czy dobrze zrozumialem xd, takie jabłka u zaprzyjaźnionego rolnika?
Nie wiem czy dla siebie czy z rodziną 2+1 czy 2+10. Pewnie jakaś druga lodówka i zamrażarka skrzyniowa do piwnicy na lato. W ten sposób żywność można przechować o wiele dłużej, zimą w zasadzie nie ma tego problemu.

Ja np truskawki, maliny, śliwki po wydrylowaniu pakuję w woreczki po ok 2kg i mrożę potem np wyciągam garść takiej mieszanki owoców wyciągam, na 40sek do mikrofalówki, zalewam jogurtem, mlekiem, trochę powidła, płatki owsiane
@supermano: pojezdzij po wsi gdzie ci sie bedzie podobalo mieszkac, pogadaj z jakims sołtysem, poszukaj moze jest na sprzedaz jakas działka z domem i z małym sadem na ktorym sa juz od dawna rosnace drzewka owocowe i od tego ogólnie bym zaczął - od kupna działki z domkiem gdzieś na uboczu, króliki są tez ponoc spoko na początek