Wreszcie przeszedłem Stalker SOC jak człowiek, a nie jak gówniarz pif paf jak w FPSa i zrobiłem ,,true ending". To jak klimatyczna i ogromnie grywalna jest to gra do dziś, rozwala mi łeb. Mechanika strzelania, zbieranie artefaktów, jesli jesteś uważny to bardzo ciekawa fabuła. Wszystko tutaj gra, boję się o 2, bo pewnie nie da rady już uchwycić tej magi, ale zobaczymy. #stalker #gry
@programista3k: Mam inne patrzenie na to pojęcie. Np. dla mnie Assassin’s Creed Odyssey jest niegrywalnym paszkwilem, bo jest rozciągnięty do granic, a animacje z umiejętnościami potrafią trwać kilka sekund.
@Hambercios: grywalność mam na myśli, poziomy trudności a raczej nich brak, crashe(wiadomo jest lepiej niż kiedyś ale nadal są) i bugi. Sama gra fajna jest i klimatyczna, tym nadrobiła braki.
@John_Doenut: Też zaraz będę iść za ciosem i to prawda, Czyste Niebo jest najgorsze. Ale Zew Prypeci jes już porządny, to nie Cień Czarnobyla, ale jest najbardziej ,,oszlifowana".
@Hambercios: W Zew Prypeci grałem kilka godzin jakieś 10 lat temu i pamiętam że było bardzo spoko, ale ostatecznie nie ciągnąłem go dalej bo stwierdziłem, że najlepiej będzie przejść chronologicznie.
A co do Czystego Nieba - niby jest wszystko to, co w jedynce + kilka pomniejszych nowości, ale nie czuję się tak "wciągnięty" jak przy przejściu jedynki. Ale jestem gdzieś dopiero w połowie, może druga część gry bardziej mnie wessa :)
@Hambercios: Animacje np. dubeltówki są całkiem spoko, ale reszta ssie. Wrogowie to gąbki, a broń jest strasznie niecelna. Próbowałem ostatnio grać w CS i się odbiłem, zwykli bandyci chyba noszą pod tymi skórzanymi kurtkami kamizelki kuloodporne IIIa.
Ostatnio wsiąkłem w temat zarówno UFO jak i UAP i mam do was całkowicie poważne pytanie, mieliście w swoim życiu jakieś doświadczenia z potencjalnymi obiektami pochodzenia pozaziemskiego? #ufo #uap
To jak klimatyczna i ogromnie grywalna jest to gra do dziś, rozwala mi łeb.
Mechanika strzelania, zbieranie artefaktów, jesli jesteś uważny to bardzo ciekawa fabuła.
Wszystko tutaj gra, boję się o 2, bo pewnie nie da rady już uchwycić tej magi, ale zobaczymy.
#stalker #gry
Np. dla mnie Assassin’s Creed Odyssey jest niegrywalnym paszkwilem, bo jest rozciągnięty do granic, a animacje z umiejętnościami potrafią trwać kilka sekund.
Nie jest zła, ale czuję się jakbym grał w duże DLC z niewielką ilością zmian :)
Ale Zew Prypeci jes już porządny, to nie Cień Czarnobyla, ale jest najbardziej ,,oszlifowana".
A co do Czystego Nieba - niby jest wszystko to, co w jedynce + kilka pomniejszych nowości, ale nie czuję się tak "wciągnięty" jak przy przejściu jedynki. Ale jestem gdzieś dopiero w połowie, może druga część gry bardziej mnie wessa :)