Wpis z mikrobloga

  • 1
@Pshemeck To była ta gra, gdzie można było skończyć fabułę napuszczając NPCów z miasteczka na głównego złola zaraz na początku gry? xD
  • Odpowiedz
  • 3
@Pshemeck Jeśli to jest ta gra, to, o ile dobrze zapamiętałem sposób, trzeba sprowokować przeciwnika podczas pierwszego spotkania do napieprzania w Ciebie atakami obszarowymi. Jak już zacznie, s---------z do miasteczka tak, żeby tymi atakami obszarowymi oberwali NPCe, koło których będziesz biegał. Ci się w-----ą i go zatłuką sami. A końcową cutscenkę gry triggeruje śmierć tego przeciwnika (nieważne, w którym momencie gry). ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@Pshemeck: trochę "Oblivion w domu" ale też lubiłem w to grać. Niestety pożyczyłem kiedyś koledze płytkę z KŚ Gry i nigdy już nie odzyskałem mojej kopii Two Worlds (,)
  • Odpowiedz