Wpis z mikrobloga

Ehhh... 44 lata na karku i nie jest źle: sobota, siódma rano - przeglądam neta, w tle odpalony Battlefield 2042, kilka piwek za mną, więc na biurku stoi kubek z wodą z kranu, a na balkonie kubek z rozcieńczonym sokiem jabłkowym. Zaraz chyba skręcę słabego lolka i go zutylizuję w płucach.

Zero dzieci, zero stałej partnerki, sypiam nawet po 12 godzin (ostatni tydzień po trzy godziny, bo sporo roboty) i ogólnie nikt mnie nie #!$%@? - żyć, nie umierać. ( ͡º ͜ʖ͡º)


Żeby było ciekawiej, wrzucam fotę kurczaka chyba sprzed 23 lat - potem było więcej mięsa, później długoletnia przerwa w ćwiczeniach siłowych, a obecna forma to ja ze zdjęcia plus ze 3 kilogramy masy tłuszczowej na brzuchu, ale nie chcę robić rzeźby, bo powoli staram się zbudować sylwetkę, którą miałem kiedyś, kiedy ćwiczyłem regularnie. Dlatego też dodam tag #mirkokoksy, ale to raczej dla ciekawych komentarzy mirków spod tego tagu, hehe

Teraz słucham Dj Killer & Dj Dziekan Live 19.09.2021 Muzyczne Wspomnienia a zaraz wracam do gierki. Potem położę się na kilka godzin, a jak się nie obudzę, to na kilkanaście. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#takaprawda #heheszki #humorobrazkowy #rodzice #rodzina #dzieci
StaryWedrowiec - Ehhh... 44 lata na karku i nie jest źle: sobota, siódma rano - przeg...

źródło: 2023-09-30 06 56 50

Pobierz
  • 24
  • Odpowiedz
Siódma rano i kilka piwek za tobą? Nie trochę za wcześnie?


@M83_: Wziąłeś pod uwagę, że nie każdy kładzie się spać razem z kurami i z nimi wstaje?

Dzisiaj spałem od 10 do 19, więc jutro siódma rano będzie dla mnie odpowiednikiem godziny 19 u osoby, która wstała o 7
  • Odpowiedz