Wpis z mikrobloga

@ewelinulla: Jechałeś kiedyś powyżej 250? Czymkolwiek byś nie jechał to przy takiej prędkości, aż strach przejeżdżac obok samochodów jak jadą w rzędzie...każdy bojący się śmierci zwolni. A ten debil 300 lecial w nocy mijając samochody...poszukaj filmów nayt hamowania z 250,300...mijają duuuże odległości nawet w wyczynowych samochodach. Sam czas reakcji powoduje przejechanie potężnej odległości. Nie raz zdarzyło mi się lecieć dosyć szybko, ale tylko nad ranem lub w dzień gdzie mało ruchu