Wpis z mikrobloga

@semperfidelis: Niestety szkoły państwowe nadal istnieją. Ale chętnych do studiowania kierunków nauczycielskich też na szczęście ubywa. Jest szansa, że to się zawali w 20 lat. Obym dożyła.
@semperfidelis: Tia. Demograficzny. To już leci, pierwsze poleci szkolnictwo zawodowe, bo tam jest najstarsza kadra. Średni wiek nauczyciela w Polsce to 48 lat i rośnie. 1/3 ma więcej niż 55 lat. W wielu szkołach zawodowych kadra jest po 70tce. Oni w końcu umrą. To, że teraz to działa, wynika tylko z tego, że co drugi nauczyciel robi zastępstwa lub pracuje na 2 etaty (oficjalnie na 1,5, resztę dobiera po cichu w
@lavinka: Ja uważam, że naturalnym krokiem będzie wprowadzenie siatki płac w szkolnictwie tak, jak miało to miejsce w ochronie zdrowia z dokładnym planem wzrostu wynagrodzenia r/r. To się musi stać. I to częściowo zatrzyma exodus do prywaty, a po drugie zachęci do kształcenia nauczycieli - vide obecnie pielęgniarstwo przeżywające zdecydowane wzrosty.
@Lukardio: Na razie wjeżdżamy w dołek demograficzny, który się kończy przy obecnych 20 latkach, więc jeszcze kilka lat prawdopodobnie takich spadków. Potem jest lekki wzrost.