Wpis z mikrobloga

W tym roku skutecznie zweryfikowano trójkę zawodników, w których wielu widziało przyszłych mistrzów świata:

Najpierw Yoka, potem Dubois, a dzisiaj ostatecznie wyjaśniono Joyce'a

Oleksandr Usyk w strachu.

A tak bardziej serio to Zhang obecnie łapie się do TOP 5 wagi ciężkiej.

#boks
  • 6
  • Odpowiedz
@zymotic: Joyce to totalne nieporozumienie, że ktokolwiek go brał za potencjalnego mistrza, jak on sie rusza jak 60 letni ex strongman. Zhang nie jest TOP 5. Przegrał z Hrgoviciem. Joyce po prostu jest przehajpowany.

Sanchez robi Zhanga. Nie tylko on. TOP 5 = Fury,Usyk,Wilder,Joshua,Ruiz
  • Odpowiedz
@Kopyto96: Właśnie mam mieszane uczucia.

Przegrana Zhanga z Hrgoviciem była moim zdaniem mocno dyskusyjna, a z Sanchezem to jeszcze nie wiadomo jak będzie, bo na razie jedyny poważny rywal, którego pokonał to Ajagba, który jest dobrym pięściarzem, ale on to pewnie do TOP 15 się jeszcze nie łapie.

A przyszły jego rywal to gość, którego Zhang ciężko znokautował w pierwszej rundzie 3 lata temu. Nie twierdzę, że z Sancheza nic nie
  • Odpowiedz
@zymotic: Yoka rozczarowanie, niby ciężki 100kg, a Bakole miotał nim jak młodszym bratem z podstawówki. Walczył, aby dotrwać do końca. Dubois quitter, w trudnej sytuacji woli skapitulować niż zaryzykować. Joyce przehajpowany, ale też nie można mówić, że boom. To wciąż pierwsza 15 wagi ciężkiej. Zhang to stylowy koszmar dla Brytyjczyka. Leworęczny, szybkie ręce, wyprzedający jego ciosy oraz nie dający się fizycznie stłamsić.
  • Odpowiedz
@Kopyto96: Zhang przegrał wtedy bardziej z polskimi arbitrami, niż Hrogovicem.

Zupełnie nie rozumiałem tej decyzji oglądając "na żywo"
  • Odpowiedz