Wpis z mikrobloga

@koralgola: Miałem po 10 latach od matury, przyszło gdzieś 50% klasy, zajebiście było. Szkoda że teraz człowiek w takim wieku że zgadać większą liczbę osób w jednym miejscu to trudne zadanie. Inne miasta, inne kraje, rodziny, praca, obowiązki, jeden chory, drugi nie żyję, tak to się toczy.
@koralgola: 13 lat po zakończeniu technikum, ciągle mamy 4-5 osób z którymi widuje się raz, dwa razy w roku i pomimo upływu lat dalej jesteśmy takimi samymi nastolatkami jak kiedyś. Z resztą kontaktu tak czy inaczej nie utrzymywałem, ale z tego co wiem to dobre 50% klasy wyjechało z Polski.
@koralgola: miałem z podstawówki raz, lipa w #!$%@? była w sumie ( ͡° ͜ʖ ͡°) z gimbazy czy liceum na szczęście nie, a nawet jakby było to bym nie poszedł, bo nienawidzę imprez. ament.
@koralgola: mieliśmy po 10 latach od matury, nie poszłam, bo byłam w robocie. W sumie teraz fejsbuk pełni taką rolę, że mniej więcej wiadomo co u kogo słychać. Może na 20. rocznicę pójdę, ale nie wiem czy ktoś będzie chciał to organizować.
@koralgola Klasowe to może nie ale utrzymuję kontakt z ekipą 6 osób, spotykamy się 1-2 razy w roku, jest super. Ogólnie gimnazjum i liceum wspominam towarzysko o niebo lepiej niż studia. Nie trafiłem na nich na ekstrawertyka który by zespolił to towarzystwo.