Wpis z mikrobloga

@koralgola: Po skończeniu technikum przez pierwsze może 4-5 lat były spotkania wigilijne nazwijmy to, przy okazji tego że większość ludzi była dostępna bo zjeżdżała do domu na święta. Potem to padło.
Po studiach to w ogóle nie bylo nawet propozycji spotkania. I dobrze.
@koralgola: początkowo jak ludzie na studia poszli to się spotkaliśmy dość regularnie przy okazji jakichś świat, gdy ludzie zjeżdżali, z czasem każdy miał coraz mniej czasu. Potem jeszcze mieliśmy spotkanie na dziesięciolecie matury. Około 10 osób przyszło, spotkanie było udane. Na co dzień utrzymuję dość luźny kontakt z kilkoma osobami, także chyba nie jest źle. Miałem fajną klasę w liceum, miło wspominam ten okres.