Wpis z mikrobloga

@SLyer: gdyby nie kwestia sralnikowa to nikt by kotów nie miał w domu kosztem psów. Chyba że miałby problem z myszami. Kotów jedynym plusem jest to, że leniwy właściciel nie musi się nim aż tak zajmować.
  • Odpowiedz
@LetMeStay beka z ludzi w komentarzach, co oczekują, że żywe stworzenie będzie jak nakręcana zabawka, która będzie zawsze robić dokładnie to, czego się oczekuje xD każde zwierzę jest też przecież trochę inne z charakteru, a chęć interakcji konkretnej zależy od wielu czynników, wieku, rasy, zachowania właściciela, nawet pogody xD

Nasze koty np. nie lubią być brane na ręce czy na siłę na kolana, ale same szukają innego rodzaju kontaktu, podchodzą, ocierają
  • Odpowiedz
@Wijj: Dlaczego niby jakieś zwierze miało by kogoś kochać? To są uczucia ludzkie. Zwierzęta mają instynkt. Pewne zachowania skutkują daniem im żarcia a inne daniem po ryju. Jeśli ma stałe źródło żarcia to się można powiedzieć przywiązuje.
Ale sam robiłem eksperyment na moim kocie i przez 3 miesiące nie ja go karmiłem tylko ktoś inny z rodziny. I wtedy po prostu nie łasił się już do mnie tylko do kogoś
  • Odpowiedz
Ale sam robiłem eksperyment na moim kocie i przez 3 miesiące nie ja go karmiłem tylko ktoś inny z rodziny. I wtedy po prostu nie łasił się już do mnie tylko do kogoś innego i z nim spędzał czas.


@Mezomorfix: jakos do mnie "łaszą" sie rozne koty a wcale ich nie karmie
  • Odpowiedz
  • 0
@Mezomorfix ? Przecież zwierzęta posiadają uczucia, a wiele z nich jest samoświadomych i potrafią nawet kochać, myśleć o przyszłości i planować i to są naukowe fakty jak chcesz to ci mogę przytoczyć etologiczne badania. Co do instynktu to zwierzęta w tym człowiek mają instynkt, co w tym nadzwyczajnego? Nie ma żadnego mitycznego rozgraniczenia, że zwierzęta mają tylko instynkt a ludzie tylko rozum. U wszystkich bardziej świadomych zwierzat łącznie z człowiekiem występują
  • Odpowiedz