Wpis z mikrobloga

@Yelonek: Bo bieg parkingowy blokuje skrzynie a nie koła. A że skrzynia biegów jest nadal połączona z układem napędowym to pojazd się zatrzymuje ale koła nie są zablokowane. Prawidłowo parkując ze skrzynią automatyczną należy najpierw zablokować koła hamulcem awaryjnym a później dopiero skrzynię ustawić w pozycji parkingowej. Przy jakimkolwiek nachyleniu podłoża całą mase pojazdu utrzymuje skrzynia przez co bardzo ciężko jest wyciągnąć bieg. Przynajmniej tak jest w moim 3 tonowym kolosie
. Prawidłowo parkując ze skrzynią automatyczną należy najpierw zablokować koła hamulcem awaryjnym a później dopiero skrzynię ustawić w pozycji parkingowej. Przy jakimkolwiek nachyleniu podłoża całą mase pojazdu utrzymuje skrzynia przez co bardzo ciężko jest wyciągnąć bieg.


@Anaheim: Tu się zgadzam. Mam tak samo w Octavii. Czuć wyraźny opór przy wyciąganiu z P jeśli się najpierw nie zaciągnie hamulca ręcznego.

Ale robota jest zrobiona. Koła zablokowane. Może nie najtaniej, ale jako tako.
@Anaheim:

Prawidłowo parkując ze skrzynią automatyczną należy najpierw zablokować koła hamulcem awaryjnym a później dopiero skrzynię ustawić w pozycji parkingowej

Tyle teoria, sprawdza się w starszych autach. Jak jest automatyczny ręczny, i tak zaciągnie się kiedy chce (zazwyczaj po skrzyni)
Btw w ciężarówkach i tak są zautomatyzowane skrzynie a nie hydrauliczne, więc nie ma takiej blokady
Btw w ciężarówkach i tak są zautomatyzowane skrzynie a nie hydrauliczne, więc nie ma takiej blokady


@PiotrFr: Oczywiście, ogólnie tego dotyczy mój wpis - absurdu przedstawiania treści dotyczących samochodów osobowych w kursie dla kierowców samochodów ciężarowych. Mam połowę kursu a treści skupiają się w dużej mierze na konstrukcji i obsłudze samochodów osobowych, bądź absolutnych podstawach a jest to kurs okresowy a nie pierwszy pełny podstawowy. W dodatku na teście z dzialu
@Anaheim: gaśnica w każdym pojeździe powinna być czy to 2kg czy też 2razy 6kg ADR ale zależy jak firma to traktuje.Upraszczajac robiłem w firmie gdzie był pożar naczepy a ogarnięty kiero wypioł naczepę bez nóg bez kabli i odjechał i ciągnik z urwanymi kablami.nadkolami,lampami się nie spalił.Naczepa i ciągnik były w AC.Ubezpieczyciel nie chciał wypłacić szkody bo stwierdził że jeżeli kierowcą miał czas wyjść z ciągnika i wypiąć siodło to nie