Wpis z mikrobloga

Weźcie dajcie kilka plusów na odwagę. Idę jutro pierwszy raz w życiu sama w góry i się zaczynam cykać. Najbardziej, czy po prostu nie będę się nudzić jak przez 10h nie będę miała do kogo gęby otworzyć? ( ͡° ʖ̯ ͡°) a do obcych nie potrafię i nie lubię.

Chodzicie sami? Nudzicie się? Brakuje towarzystwa?

#tatry #gory
  • 93
  • Odpowiedz
  • 0
@Badyl69 nie nazwałabym się jakaś gaduła, ale idąc z kimś możesz co jakiś czas zrobić:
„Patrz jaki widok”, „co to za szczyt?” Albo podczas śniadanka coś powiedzieć. A tutaj cały dzień nic ( ͡° ʖ̯ ͡°) zobaczymy, musi mi się spodobać bo póki co nie mam innej opcji specjalnie.
  • Odpowiedz
@rudyba W ogóle ostatni raz jak byłem z kobietą w górach to zaczęła krwawić nagle i musiałem ją do lekarza zawieźć xD

Przygotuj sobie podcasty jakieś
  • Odpowiedz
  • 0
@onepnch o to jest coś o co chciałam zapytać a bałam się, ze mnie ktoś #!$%@?, ze w górach to się ptaszków słucha a nie podcastów. XD bo właśnie tez sobie myślałam, ze umili mi czas jak będę czegoś słuchać.

Ale tak, ze nosa? Czy bardziej okresu dostała?
  • Odpowiedz
@rudyba: ja tylko sama chodzę, i to jest wspaniale że do nikogo nie muszę się odzywać. A jak mi się zachce to zagadam do kogoś na szlaku czy pod schroniskiem. Nudzić się nie będziesz.
  • Odpowiedz
  • 4
@kontodlabeki @Konkol ja mam problem z zagadywani do obcych ludzi a mój permanentny bitch face powoduje, ze obcy maja problem z zagadywaniem do mnie XD specjalnie wybrałam niezbyt długa, jak na standardy Tatrzańskie, trasę, co by sprawdzić jak to wyjdzie.
  • Odpowiedz
idąc z kimś możesz co jakiś czas zrobić:

„Patrz jaki widok”, „co to za szczyt?”


@rudyba: Nie rozumiem, przecież idąc sama też możesz tak zrobić (σ ͜ʖσ)
  • Odpowiedz
@rudyba: Na normalne wycieczki jeżdżę sama i to lubię, ale w góry to się cykam - że się zgubię, że ktoś mnie napadnie, że coś się stanie itp. Mogłabym oczywiście wybrać jakieś popularne szlaki i wtedy bym się tego wszystkiego nie bała, no ale jak jadę w góry, to chcę spotkać jak najmniej ludzi i iść tylko ze swoim towarzyszem. Może uda mi się kiedyś przełamać.
  • Odpowiedz
@rudyba: chodziłam sama. Najważniejsze jest bezpieczeństwo- przed wyjściem wysyłaj komuś trasę, a potem wysyłaj meldunki na kolejnych punktach i za ile mniej więcej planujesz osiągnąć kolejny. W razie wypadku i braku meldunku będzie wiadomo czy i gdzie mniej więcej Cię szukać.
  • Odpowiedz
@rudyba: uwielbiam od czasu do czasu jeździć sam. Ostatnio byłem na Świnicy, traska zrobiona w 7 godzin, z towarzystwem zajęłoby pewnie dwie godziny dłużej. Niczym się nie przejmuj tylko śmigaj i wdychaj naturę, coś pięknego. A pogadać zawsze możesz z innymi na szlaku :)
  • Odpowiedz