Wpis z mikrobloga

Weźcie dajcie kilka plusów na odwagę. Idę jutro pierwszy raz w życiu sama w góry i się zaczynam cykać. Najbardziej, czy po prostu nie będę się nudzić jak przez 10h nie będę miała do kogo gęby otworzyć? ( ͡° ʖ̯ ͡°) a do obcych nie potrafię i nie lubię.

Chodzicie sami? Nudzicie się? Brakuje towarzystwa?

#tatry #gory
  • 93
  • Odpowiedz
@rudyba: Ja często mówię sam do siebie i to na głos xD Zamiast powiedzieć "zobacz jaki szczyt" powiem "ale kozak szczyt" i kieruje te wypowiedź do samego siebie ()
  • Odpowiedz
@rudyba: chodzenie samemu po gorach to zajebista sprawa i pisze to jako ekstrowertyk z mnostwem znajomych i rodzina. Ale pojechac sobie w gory raz na jakis czas i moc sie rozkoszowac cisza i widokami to cudowna rzecz...
  • Odpowiedz
@rudyba: ja myślałam że też mam z tym problem ale w górach się okazało że inaczej jest, jakoś tak dzielisz swoją radość nawet z obcymi xD krótka i jeśli się boisz ze coś ci się stanie lub spotkasz niedźwiedzia, to jakaś często uczęszczana droga, w Tatrach chyba nietrudno o taką xD
  • Odpowiedz
  • 2
@Precypitat leku wysokości ani przestrzeni nie mam, wiec akurat tego się nie obawiam ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@kontodlabeki najbardziej to spotkania z niedźwiedziem ( ͡° ʖ̯ ͡°) idę w miarę uczęszczane miejsce, jest dobra pogoda, to chyba sama nie będę (ʘʘ) a w ogóle to w zasadzie najbardziej boje się tego, ze będę panikować i się bać, a nie będzie
  • Odpowiedz
@rudyba: Chodzę sam, chociaz zdarza się w teamie tez. Wolę samemu, bo lepiej reguluje mi się swoje tempo, na jednych odcinkach szybko na innych powoli. Widzisz, trochę się minęlismy, bo ostatnio pytalem czy ktos chetny połazic w tatrach wspolnie.
Co do szmotnosci: jest cudowna, o ile na szlakach tez nie ma ludzi. Cisza i harmonia. Zalezy gdzie się chcesz zapuszczac, jesli na czerwone wierchy i tatry zachodnie, to nie masz co
  • Odpowiedz