Wpis z mikrobloga

@lornemalvo77: Pytanie czy odliczasz te dni godziny i minuty z radością że jesteś wolny od alkoholu i nie chcesz już do niego wracasz ? Czy siedzisz na ściskodupiu i zaczynasz myśleć tyle już wytrzymałem to już mogę się napić.
Ja poki co znam jedna metode co na mnie dziala. No ale jak wspomnialem - jest malo wspolpracujaca :P

Jak poznam inna to moze znow z dnia na dzien odstawie. Ale nie wydaje mi sie zeby ta metoda byl psychoog lub psychiatra :)


@gorzki99: Podzielisz się? ;) Ja wiem z czym mam problem i co mnie pchało do picia wieczorami. Dlatego psycholog (chociaż uważam ich ogólnie za gównolekarzy) w tym wypadku
dużo piłeś?


@BiauekRemover: flaszkę 0.5 czystej wódki każdego wieczoru. W samotności. Kolorowy alkohol działał na mnie bardzo źle, dwa razy byłem w szpitalu na OZT. Moim zdaniem piłem BARDZO dużo. Pracę mam super, mogę ją zacząć o 10 rano, nie ma z tym problemu. Również pracuję wieczorami. Początkowo alkohol pomagał, potem dopiero sobie uświadomiłem, że mam duży problem.
rozwiniesz/uzasadnisz?


@siepan: Chętnie, nie wiem czy ktoś chce tego słuchać. Znalazłem spotkanie na https://aa.org.pl/ po tym, jak stwierdziłem, że muszę sobie pomóc. Ewidentnie mam problem. Ale na pewno nie aż taki jak ludzie, których tam spotkałem. Pierwsze co - byłem zdecydowanie najmłodszy (lvl45). Druga sprawa - odniosłem wrażenie, że tylko ja tam normalnie funkcjonuję na codzień. Mam bardzo dobrą pracę, nigdy jej nie zaniedbałem. Mam swoje życie w ciągu dnia i
@lornemalvo77 I jeszcze AA nie polecasz nikomu? Ty widzisz co piszesz człowieku? A myślisz ze ci ludzie nie zaczynali tak jak ty? Myślisz ze odrazu potracili domy i rodziny? A przepraszam ty masz problem w głowie a oni w czym? W dupie? Nie życzę tobie żebyś przeżył piekło na ziemi. Każdy alkoholik jest taki sam i mi nie mów ze jesteś inny od tamtych ludzi „lepszy”.
I jeszcze AA nie polecasz nikomu? Ty widzisz co piszesz człowieku? A myślisz ze ci ludzie nie zaczynali tak jak ty? Myślisz ze odrazu potracili domy i rodziny? A przepraszam ty masz problem w głowie a oni w czym? W dupie? Nie życzę tobie żebyś przeżył piekło na ziemi. Każdy alkoholik jest taki sam i mi nie mów ze jesteś inny od tamtych ludzi „lepszy”.


@M83_: Typie, gdzie ja napisałem, że
miechu warte alkoholik mówi ze nie jest takim alkoholikiem jak oni. Wiesz co ich łączy? Wspólnota, wiedza ze nie są sami z tym problemem i wiedza ze inne osoby które przez to przeszły rozumieją ich. Uważasz się za lepszego? Co ty myślisz ze pójdziesz na jeden miting i nagle magicznie cie uzdrowia?


@M83_: To zadam Ci pozornie proste pytanie. Od którego momentu określasz siebie alkoholikiem?