Wpis z mikrobloga

Za błędy ponosi się współmierną odpowiedzialność.


@Naavle: Haha. "Współmierną odpowiedzialność"? Naczelnik policji odpala kradziony "głośnik", i poza szczęśliwie dla niego drobnymi w tego wyniku obrażeniami nie ponosi absolutnie niczego. Na wielu posterunkach policji rutynowo dochodziło do pobić i znęcania się nad przesłuchiwanymi, przy czym psuły się kamery i nikt za takie rzeczy nie odpowiadał, poza nielicznymi wyjątkami gdzie kogoś zabito, a Ty oczekujesz że nagle jakiś policyjny dowódca zostanie pozbawiony pracy,