Wpis z mikrobloga

I kolejna rzecz z cyklu #russianpasta i #zyciewmoskwie (wołam @Shaki )

- Tato, miałem zły sen.

Otwierasz oczy i widzisz świecące cyfry na zegarku - 3:23.

- Chcesz się przytulić i o tym opowiedzieć?

- Nie, tato.

Coraz bardziej się rozbudzasz ze złym przeczuciem.

- Dlaczego nie, skarbie?

- Ponieważ w moim śnie, kiedy Ci opowiedziałam swój sen, ta rzecz, która ma na sobie skórę mamusi wstała.

Przez chwilę czujesz się sparaliżowany i nie możesz oderwać wzroku od bladej twarzy swojej córki - coś za tobą zaczyna się poruszać...

- Dzień dobry, jestem sierżant Woronin. Proszę pokazać dokumenty.

Takie jest życie w Moskwie.

#creepypasta
  • 3