Podobno Jackie Chan miał zagrać scenę w filmie akcji „Krew z nosa”. Jednak scenarzyści dostarczyli mu zbyt późno scenariusz. Znany ze swojego perfekcjonizmu aktor nie zgodził się zagrać tamtego dnia.
Ta decyzja uratowała mu życie, ponieważ scena miała być kręcona o 7 rano 11 września 2001 roku, na jednej z wież World Trade Center.
Zaszokowany Jackie Chan odpowiedział: „Prawdopodobnie bym zginął, gdyby filmowanie odbyło się zgodnie z planem”. Następnie dodał:
Ta decyzja uratowała mu życie, ponieważ scena miała być kręcona o 7 rano 11 września 2001 roku, na jednej z wież World Trade Center.
Zaszokowany Jackie Chan odpowiedział: „Prawdopodobnie bym zginął, gdyby filmowanie odbyło się zgodnie z planem”. Następnie dodał:
Badani byli więźniami politycznymi zamkniętymi podczas drugiej wojny światowej za zdradę stanu.
Przez pierwsze pięć dni wszystko wydawało się być w porządku; badani praktycznie nie narzekali, jako że obiecano im (niezgodnie z prawdą), że zostaną wypuszczeni na wolność, jeśli zgodzą się na test i nie będą spali przez 30 dni. Ich rozmowy i działania były monitorowane i zauważono, że tematy ich rozmów schodziły z czasem na traumatyczne przeżycia i generalny ton rozmów stał się mroczniejszy po czwartym dniu.
Po