[kutang-klan]

#esp8266 #elektronika
Zrobiłem wykrywacz zalania na bazie poniższego schematu do esp8266 (zamiast głośniczka zasilany jest ESP) który po wykryciu wody zasila ESP i wysyła powiadomienie jednak gdy zasilam układ 3.6 V pomiar na ESP pokazuje 2,88 V. Czy powinien być taki spadek napięcia ? Jak można temu zaradzić ?

[elektryczny_mariusz]

@kutang-klan: znaczy co robisz
zasilanie z baterii zastąpiłeś jakimś napięciem 3.6V?
i pokazuje 2.8V jak co się dzieje?

[smk666]

@kutang-klan:
Każdy tranzystor bipolarny ma jakiś spadek napięcia kolektor-emiter i baza-emiter, to nie jest przekaźnik czy mosfet z miliomową rezystancją dren-źródło.

Zakładam, że w miejsce buzzera dałeś jakiś rezystor 1-10 k i sygnał wyciągasz z kolektora. Według karty katalogowej darlington BC517 ma spadek Vce w okolicy 0,6-0,9V podczas saturacji w zależności od prądu kolektora, w takiej implementacji jak tu będzie dużo wyższy, bo do saturacji nie dochodzi.

[kutang-klan]

@smk666 Dzięki za wyjaśnienie, w miejsce buzzera dałem po prostu układ ESP, można to w prosty sposób jakoś inaczej rozwiązać aby nie było spadku napięcia ?
@elektryczny_mariusz zasilanie z ogniwa 18650 naładowanego do 3.6 V

[kutang-klan]

@dktr Też tak myślałem ale jak podam tym układem sygnał do RST to będzie cały czas dopóki będzie woda a nie tylko chwilowy impuls do resetu

[dktr]

@kutang-klan: Dajesz w szereg kondensator i masz impuls.

[kutang-klan]

@dktr 10u elektrolit może być czy za duży ?

[dktr]

@kutang-klan: Ja bym se podłączył oscyloskop i obadał jaki czas potrzebny na poprawny reset, potem se obadał multimetrem czy układ faktycznie się uśpił, potem sprawdził pobór prądu czy całość pobiera te kilka µA aby nie wyssało baterii.