Wpis z mikrobloga

@amouranth czyli jak nie ma linii to da się wyminąć, a jak są to nie? Nie mówię o jakichś drogach totalnie lokalnych tylko np. wojewódzkich, które są stosunkowo wąskie, ale umożliwiają minięcie normalnych aut
@przemek6085: Z tego co kojarzę wynika to pośrednio z zakazu zajmowania więcej niż jednego pasa ruchu, dlatego pasów ruchu na takich drogach się nie wyznacza.
Gdy nie ma linii, wtedy każdy ma prawo jechać przekraczając oś jezdni, jakoś tam kombinując przy mijaniu się.

Przy wyznaczonej linii środkowej, każdy miałby obowiązek jechać swoim pasem ruchu, czyli w przypadku wąskich dróg i szerokiego pojazdu, cały czas prawymi kołami po trawie.

Natomiast w praktyce
@hellfirehe: wreszcie sensowna odpowiedź ( ͡º ͜ʖ͡º)
Mimo wszystko, uważam że ta wartość w przepisach jest zdecydowanie za duża - według tej ustawy:

Szerokość pojazdu, z zastrzeżeniem ust. 13 i 13a, § 45 ust. 3 pkt 1, § 54 ust. 3, nie może przekraczać 2,55 m

więc przepis zamiast durnego 6,5 m, mógłby wynosić ~5 m z niedużym hakiem.
Inna sprawa, że nie wszędzie się