Wpis z mikrobloga

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@NightRock z jakiegoś powodu, częściej kobiety mają potrzebę informowania o tym fakcie, a nie faceci, ot takie spostrzeżenie z biurowego zycia
  • Odpowiedz
@NightRock: ja kiedyś będąc w biurze słuchając podcastu na słuchawkach nie ogarnąłem i zacząłem rozpinać pasek i spodnie w drodze do kibla, dobrze, że to było za kowidka gdzie było pusto na piętrach i tylko manager widział co odpierdzielam
  • Odpowiedz
z jakiegoś powodu, częściej kobiety mają potrzebę informowania o tym fakcie, a nie faceci, ot takie spostrzeżenie z biurowego zycia


@Issac: A rzeczywiście coś w tym jest. Co prawda nie pracuje z różowymi paskami, ale wielokrotnie się spotkałem z tym, że różowe w towarzystwie mówią na głos "idę siku". Nigdy jednak nie słyszałem "idę kupę", "idę zmienić tampon/podpaskę".
  • Odpowiedz
@NightRock: ja po zdalnej tak się swobodnie w pracy poczułem, że jak wróciłem do biura to:
- dłubię w nosie,
- pierdzę na głos,
- drapię się po pindolu,
- jak chcę iść wyprowadzić psa, to orientuję się, że przecież nie jestem w domu.
  • Odpowiedz
@NightRock: no i prawidłowo. u mnie w pracy sranie to nie jest temat tabu. ewentualnie mówi się, że "idzie się do biura" bądź "do góry" albo normalnie "idę sie zesrać" i wszystko jest jasne. gdzie jest pablonzo? sra
  • Odpowiedz
@NightRock: u mnie w biurze obowiązkowo informowaliśmy o sraniu, żeby ktoś kto pójdzie potem dla własnej wygody wybierał toaletę na inny piętrze biurowca. Same chłopy w zespole i dużo pracy z biura. Więcej było śmiechu niż samej pracy.
  • Odpowiedz