Wpis z mikrobloga

Jak ktoś nadal uważa że w Polsce mamy rynek pracownika, lub że kiedykolwiek taki w ogóle był to iks de. Taka persona chyba nigdy nie przeglądała ofert na pracuj.pl gdzie w większości wymagają kilku fakultetów, 3 letniego doświadczenia, w zamian za 3,5k netto ( ͡° ͜ʖ ͡°) No nie powiem, nic tylko pracować i całować po stopach, bo przecież chleba dają.
#pracbaza #przegryw #jakzyc
  • 56
@artur-hemingway po czesci ( ͡º ͜ʖ͡º) np. posiadam spory exp, z nudow czasem aplikuje, tylko jedno klikniecie, wiadomo ze wola ludzi bardziej doswiadczonych, wtedy ten z mniejszym juz odpada(20 cv mam z 15 odpowiedzi) a najciekawsze ze pozniej nawet tych telefonow nie odbieram nawet, z racji doswiadczenia wiem tez kiedy aplikowac w branzy, dodam ze czasem mnie w robo wk.... i wtedy potrafie wyslac kilka cv ¯_(ツ)_/¯
@artur-hemingway jak masz papiery z logistyki to szukaj pracy w zakupach, albo w planowaniu. Widać sporo ofert na śląsku. Szukaj po frazach "buyer", "supply chain", "planning". Coś się znajdzie. Jak nie to idź zaocznie na magisterkę, albo na podyplomowkę z Finansów i szukaj pracy w tym kierunku. Akurat Finanse i Supply Chain to branże gdzie stosunkowo łatwo o pracę. Tylko trochę zaparcia i kreatywności.
@artur-hemingway ja sam, oraz mam znajomych co pracują w Finansach/Supply Chain na Śląsku i będąc około 30stki (czytaj z paroletnim doświadczeniem) większość wyciąga pięciocyfrowe kwoty brutto. Jak ktoś nie ma głowy do bycia inżynierem i/lub IT to Finanse i Supply Chain to najlepsze kierunki gdzie można nieźle zarobić i rozwijać się w korpo. Polecam. Rozszerz też poszukiwania do Gliwic, Dąbrowy Górniczej, Jaworzna itd. Wiele firm oferuje pracę hybrydową, lub zdalną więc nie
@Zgnity_Ziemniak: no IT, ale nie jako programista, tylko zwykły kiep. Tak jak pisałem, zaczynałem na helpdesku, można powiedzieć że to taka infolinia z obsługą techniczną. Wymagania mieli zerowe: angielski B2, obsługa kompa/telefonu i w sumie to tyle. Razem ze mną pracowały np. babka po biologii, a inna jakiś język skończyła, mimo że w pracy nie był zupełnie potrzebny. Po prostu w korpo jest tak, że na start owszem gówno dostaniesz, ale
@Wraczek: ja od września zaczynam nową pracę, do której nawet nie składałem cv. Sami napisali, jak 10 innych firm wcześniej xD ale z nimi się dogadałem, bo dają dobrą kasę i nie każą do biura jeździć.

Więc jest rynek pracownika, ale nie dla kołchoźników.