Wpis z mikrobloga

Niby chłop wybiera się jutro do kościoła po bardzo długiej przerwie, ale w zasadzie nie wie po co mu to. Wszak chłop w zasadzie nawet nie wie czy w coś wierzy, tym bardziej w jakiegoś osobowego Boga, z całym pakietem przymiotów, które przypisuje temu bytowi religia chrześcijańska.
Nawet gdyby ten Bóg chrześcijański istniał, to przecież chłop zdaje sobie sprawę, że zasadniczo nie otrzymał od niego żadnego powołania (a teoretycznie każdy powinien był jakieś otrzymać). Więc po co chłop w ogóle został stworzony i dlaczegóż wegetuje na tym łez padole?

#przegryw #przegrywpo30tce #chrzescijanstwo #religia
  • 4