Wpis z mikrobloga

#kononowicz
Śniło mi się, że byłem w belwederze ale już od bramki czułem czyjś wzrok na sobie, jak wracałem to śledził mnie PetTV samochodem i robił groźne mimy, jak mu powiedziałem, żeby #!$%@?ł to wbił mi znienacka kose w brzuch i znikł, zacząłem mocno krwawić leżąc na chodniku i wołając pomocy, wtedy pojawił się żywy Jan ełborodo łoś i zaczął mi robić okłady z surowych żeberek, krwawienie ustało, podniosłem głowe i zobaczyłem, że całá sytuacja jest nagrywana przez niezidentyfikonwaego przechodnia
  • 4