Wpis z mikrobloga

@zakamuflowany_fetyszysta: jeździć, jeździć i jeszcze raz jeździć.
Zacząłem jeździć dwa lata temu, bez planu. Do dziś nie mam jakiegoś specjalnego programu, po prostu kręcę gdy mogę i od czasu i samopoczucia "ustawiam" plan na daną jazdę.
Kiedyś biegałem bardzo dużo (w tym maratony), więc bazową wydolność miałem na pewno na dobrym poziomie ( ͡º ͜ʖ͡º)