Wpis z mikrobloga

W moim mieście średnio raz na 2-3 miesiące jakaś ciężarówka utknie w wiadukcie

Czy kierowcy TIRa naprawdę są tak upośledzeni ze nie mogą sobie kupić jakiś Tom Tom zamiast jeździć na Google Maps i odwalać takie cyrki?

Wydaje mi się ze to nie jest jakiś kosmiczny wydatek dla nich, ewentualnie kierowcy niech napisz tu powod czemu na oszczędzają na nawigacji?

#pracbaza #bekaztransa #kierowcaautobusu #ciezarowki
Herato - W moim mieście średnio raz na 2-3 miesiące jakaś ciężarówka utknie w wiadukc...

źródło: IMG_2641

Pobierz
  • 61
  • Odpowiedz
  • 2
@Herato Najśmieszniejsze jest to, że zestaw ma koło 4,00 metrów wysokości, więc przekroczył o 33% limit wysokości określony znakiem xD

No ale niestety wielu kierowców ma gwóźdź wbity w mózg i nie przetłumaczysz.

BTW u mnie na prowincji też jest taki wiadukt w który regularnie walą Tiry xD
  • Odpowiedz
@Herato: #!$%@?, wysiadłby i popatrzył czy się zmieści to #!$%@? nie, #!$%@? do przodu elo
Ja przy parkowaniu osobówka jak mam wątpliwości to potrafię wysiąść albo poprosić pasażera o pomoc ale wielki pan KIEROWCA ZAWODOWY powtarzam ZAWODOWY zhańbiłby się pokazując swoją niepewność co do obrysu pojazdu
  • Odpowiedz
@Herato u mnie w mieście jest jeszcze weselej bo taki wiadukt stoi na wąskiej drodze i dość ruchliwej i jak taki dojedzie do wiaduktu to paraliż totalny bo musiałby wytyłować dość daleko aby móc się nawrócić ale z racji tego że za nim stoi już pełno samochodów to nie może tego zrobić.
  • Odpowiedz
@Herato: W tym roku dorobiłem sobie prawko na przyczepy, żeby znaleźć łatwiejsza robotę w holandii. Babka w agencji powiedziała mi, że z przyczepami musiałbym mieć chociaż z 6 miechów doświadczenia (na samo C mam 5 lat). Więc zatrudniłem się u gościa co ma zestawy na krajówkę i kupiłem sobie owego tom toma bo wiedziałem ze na tiry google jest do śmieci, ew mozna sobie zobaczyć jak wygląda firma w punkcie docelowym.
  • Odpowiedz
@Herato: Kiedy jeszcze jeździłem po Polsce koledzy udowodnili mi że często sporo tych znaków odnośnie wysokości wiaduktów rozwieszona jest losowo w taki sposób że zaniżają faktyczną wysokość. Drugą sprawą jest to że wielu szoferów niema pojęcia jak wysoka jest ich ciężarówka. Sprawę nawigacji wolę przemilczeć bo tam niektórzy to chcieli by na gwiazdę polarną jeździć tylko mylą ją z księżycem.
  • Odpowiedz
  • 11
@kimunyest95: na A4 w kierunku Wrocławia są wiadukty, na których są znaki 3,9m. Z taką logiką kierowcy ciężarówek nie mogliby jeździć autostradami xD
  • Odpowiedz
@wezsepigulke:

Ale ten znak nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. W Polsce standardem jest zaniżanie tych wysokości o 60cm, a czasami i więcej. Nawet na ty Twoim zdjęciu, mamy zestaw wysoki na 4m, znak jest na 3m, i wcale nie ścięło mu 1/4 wysokości.


Wiesz co to jest "tolerancja"?
Zawsze się zostawia jakis zapas.
Nawet jakby to miało być pół metra to jest to w porządku.
Ten znak Ci nie mówi,
  • Odpowiedz
@Herato: ustawisz 4m w nawigacji to cię z każdej firmy wywalą po kilku dniach, bo np z kielc do łodzi pojedziesz przez warszawe( ͡° ͜ʖ ͡°) W krajach zachodnich potrafią postawić "rzetelne" wysokościówki z tolerancją 0,1-0,2m i wiadomo czego się spodziewać, no ale tutaj się nie da.
  • Odpowiedz