[mdlejtecole]

Niedawno kupiłem mieszkanie i dzisiaj przyszła drugi raz sąsiadka z góry, że nie może spać bo gram sobie w nocy w gry i hałasuje jak gadam. Z tym, że pierwszy raz może rzeczywiście byłem głośno, ale teraz normalnie sobie gadałem (tym bardziej że dziewczyna spala za ścianą i nie chciałem jej obudzic) i jeszcze zamknąłem okno.
Zazwyczaj gram raz na jakiś czas w godzinach 21-24, wczoraj trochę dluzej.
Nie moja wina, że bloki są tak zrobione, że się dźwięk niesie.
Wracając, zapukała dzisiaj i powiedziała, że następnym razem wezwie policję. I co policja ma mi zakazać rozmawiać w domu? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie mniej jednak, nie jestem jakiś konfliktowy. I nie chce uprzykrzać, życie innym, ale nie mam innej możliwości, w tym pokoju w którym gram mam zrobione biuro i to jest jedyny pokoju gdzie internet idzie po kablu. Także nawet jakbym chciał to się nigdzie nie przeniose, a też za bardzo nie mam gdzie. Dodam, że nie da się już gadać ciszej, bo wczoraj ledwo mnie mikrofon wychwytywał ;)
Co wy zrobiliście na miejscu?

#pytanie #sasiedzi #patologiazmiasta #patologiazewsi

[mdlejtecole]

@korin_: tylko czemu ja miałbym cos remontować i ponosić koszty, zeby sobie wyciszać, bo komuś przeszkadza dźwięk. Ona może sobie podłogę wyciszyć.
Znaczy dosyć pusto jest w tym pokoju, echo sie troche niesie, może moglbym cos wstaic do niego, zeby takiego echa nie bylo, ale nie wiem czy to cos pomoze.

[mdlejtecole]

@Pangia: mam xd

[Noct]

@mdlejtecole: Nagraj się, żeby faktycznie sprawdzić czy rozmawiasz cicho. Przy graniu z komunikacją można się zapomnieć.

[b4kus]

@Noct to samo chcialem napisać, mnie kiedyś nagrała dziewczyna jak w CSa grałem to darłem japę jak jakiś #!$%@?. Dodatkowo słuchawki na uszach sprawiają, że automatycznie głośniej się mówi.

[a.....s]

Co wy zrobiliście na miejscu?

@mdlejtecole: Jak rzeczywiście tylko normalnie gadasz i nie ma sie o co przyczepiać, to sam możesz pogadać z dzielnicowym. Kiedyś miałem takiego przewrażliwiionego, upierdliwego sąsiada i jak kiedyś wezwał policję, gdy już z dziewczyną jeżeliśmy w łózku, to sami nam to policjanci polecili. Potem dzielnicowy przyszedł z sąsiadem porozmawiał i był spokój.

[Drmscape2]

@mdlejtecole: Może ściany masz gołe i się echo niesie, co potęguje efekt? Zgłęb temat akustyki pomieszczeń, ogarnij sobie panele akustyczne i jakieś pułapki basowe. Tobie będzie przyjemniej siedzieć i gadać w pokoju, a i sąsiadka przestanie marudzić.

[HultajJeden]

@mdlejtecole Słowo klucz: immisje.

Niestety dźwięki najlepiej tłumić od strony źródła. Jeśli masz pogłos tak jak pisałeś to musisz używać we wnętrzu miękkich materiałów pochłaniajacych dźwięk - dywan, zasłony, miękka kanapa, jakieś poduszki + np. ekran akustyczny (gąbka) na ścianę.

Sprawdź tak jak radzą przedmówcy, czy przy założonych słuchawkach, nie krzyczysz za bardzo do mikrofonu. Jeśli nie to może faktycznie sąsiadka jest przerwraźliwona, wtedy nic nie poradzisz.

[sorek]

@mdlejtecole: wyprowadził się z chowu klatkowego ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

[korin_]

@korin_: tylko czemu ja miałbym cos remontować i ponosić koszty, zeby sobie wyciszać, bo komuś przeszkadza dźwięk. Ona może sobie podłogę wyciszyć.

Znaczy dosyć pusto jest w tym pokoju, echo sie troche niesie, może moglbym cos wstaic do niego, zeby takiego echa nie bylo, ale nie wiem czy to cos pomoze.

@mdlejtecole: no ja wychodzę z założenia, że ja siebie chce wyciszyć. W sumie jeśli to stary blok to może

[Honowanie_dupska]

@mdlejtecole: to właśnie tak nie działa, jak Ty u siebie wyciszysz to ona nie będzie słyszała i vice versa