Wpis z mikrobloga

Antynatalisci wchodzą na tagi dotyczące dzieci, żeby szerzyć swoje poglądy. Także jak ja tu będę od czasu do czasu wspominał, że chorujecie przewlekle na zaburzenie psychiczne zwane depresją, przez co nie jesteście w stanie świadomie ocenić chęci posiadania dzieci, to wszytko będzie ok?

https://www.ipsos.com/pl-pl/badanie-szczescia-na-swiecie-polacy-sa-coraz-mniej-szczesliwi

Wg danych 3/4 ludzi na świecie jest szczęśliwych. Jak to możliwe? Przecież każdy miał cierpieć!

#antynatalizm
  • 110
  • Odpowiedz
@Pleb12: Mają ból dupy do ludźmi z dziećmi, bo sami mieli #!$%@? dzieciństwo lub są zbyt leniwi na dzieciaka. Dodatkowo to taki mechanizm obronny i wyparcia, bo podświadomie czują że chcą spłodzić potomka lub w niedalekiej przyszłości będą chcieli- natura ludzka i czysta biologia.
  • Odpowiedz
@Kernydz

Myślisz, że ty jesteś "przystosowany do życia"? Niby w jaki sposób? Zostaniesz przez to "życie" tak #!$%@? tak, że aż ci dupa pęknie. Jesteś zbędnie i bezcelowo zaistniałą nadbudówką cząsteczki kwasu deoksyrybonukleinowego, niczym więcej.
  • Odpowiedz
@Pleb12: z obserwacji antynatalistycznych profili przez kilkanaście miesięcy stwierdzam, że najbardziej zazarli wyznawcy to osoby:
- po trudnym dzieciństwie w biedzie, alkoholizmie rodziców, patologii, z rodzicmi niewydolnymi wychowawczo lub popełniającymi poważne błędy wychowawcze
- z depresja, lękami, zaburzeniami psychicznymi, epizodach w psychiatryku, nadwrażliwe lub narcystyczne czy socjopatyczne
- po traumach, które nie zostały przepracowane
- alkoholicy i narkomani
  • Odpowiedz
@ciemnienie: Też to zauważyłem. Przykre. Ludzie z problemami próbują tworzyć ideologię, narzucając innym jak mają żyć, bo ich życie nie było udane. Niestety nie trafiają do nich racjonalne argumenty. Nie są samoswiadomi na tyle, żeby zauważyć gdzie leży problem. I właśnie najgorsza jest ta projekcja. Mnie nie wyszło, więc innym też nie może wyjść. Nawet nie próbujcie. Może dzięki takim postom choć jedna osoba zrozumie.
  • Odpowiedz
@ciemnienie

Tak tak, nie zesraj się z tą twoją śmieszną analizą. Natomiast jeśli nawet to w żaden sposób nie podważa to podstaw antynatalizmu więc możesz sobie ten "argument" wsadzić w żabią dziurę.
Co do #childfree jak najbardziej nie chcę "mieć dzieci", ale to też nie podważa antynatalizmu. Po zapoznaniu się z tematem ostatecznie wyleczyłem się z rozważań na temat "robienia sobie bombelków".
Teraz zdaję sobie sprawę jak nieprawidłowe było
  • Odpowiedz
@Pleb12

Podważa, bo zaburzenie psychiczne powoduje, że na świat patrzycie jak w krzywym zwierciadle. Ciężko jest sobie to uświadomić, tak samo jak np. osobie uzależnionej, że jest uzależniona.


Nie, to wy wypieracie fakty lub po prostu jesteście aż tak głupi. Niby jak "sposób postrzegania świata" ma podważyć szkodliwość robienia nowej istoty bez "jej" potrzeby zaistnienia, bez jej zgody do bezsensownej rzeczywistości, której właściwości w rezultacie są tylko i wyłącznie szkodliwe
  • Odpowiedz
@kopawdupeswiniom:

Wypieram fakt? Każde żywe stworzenie dąży do reprodukcji, dlaczego z ludźmi miałoby być inaczej? To jest fakt, a ty go wypierasz zapewne przez złe postrzeganie świata poprzez depresję.

Niby jak "sposób postrzegania świata" ma podważyć szkodliwość robienia nowej istoty bez "jej" potrzeby zaistnienia, bez jej zgody do bezsensownej rzeczywistości, której właściwości w rezultacie są tylko i wyłącznie szkodliwe dla organizmów żywych. No słucham?


Ja coś takiego mówiłem?
  • Odpowiedz
@Pleb12: narzucać to sobie mogą -skrzeczą tylko śmiesznie w necie, zaczepiają i wyzywają ludzi, co jest conajwyzej natrętne i żenujące.

Swego czasu sporo tu było jednak pomysłów w stylu przymusowej aborcji czy konieczności zgładzenia całego życia, żeby się pozbyć cierpienia. To akurat o ile jest paplanina, o tyle trafia na podatny i niestabilny grunt przykładów, jakie podałam wyżej.

I szczerze można się bać, że ktoś kto ma innych za nieludzi
  • Odpowiedz
Każde żywe stworzenie dąży do reprodukcji, dlaczego z ludźmi miałoby być inaczej?


Powtarzany argument ad naturam. Właśnie zrównałeś się do żaby w kałuży, w lesie. Na #!$%@? ci ten przerośnięty mózg, mógłbyś skakać po liściach lilii wodnej, kumkać i wyszłoby na to samo.
To że coś się dzieje bezcelowo, pchane przez bezmózgie siły fizyczne nie znaczy, że jest prawidłowe, kek.
To jak nic takiego nie mówiłeś to zapoznaj się z tym
  • Odpowiedz
@kopawdupeswiniom: Ad naturam xD a czym jesteśmy? Ty pewnie uważasz się za lepszego od innych gatunków. Tylko dlatego bo masz rozum. I niekoniecznie właściwe go używasz.

To że coś się dzieje bezcelowo, pchane przez bezmózgie siły fizyczne nie znaczy, że jest prawidłowe, kek.


Ja wierzę w symulacje, więc nie tak bezcelowo.
  • Odpowiedz
@Pleb12

Ad naturam xD a czym jesteśmy?


To, że jesteśmy częścią "natury" nie znaczy, że jest prawidłowe. Gwałty też są częścią "natury". Takie połaczenie argumentu ad naturam z botakjest. Skup się na
  • Odpowiedz
Też nie chcę dzieci, poglądy antynatalistyczne są mi bliskie, a nie mam depresji.


@choochoomotherfucker: Pytanie czy serio jesteś antynatalistką czy popierasz społeczną akceptację bezdzietności z wyboru. Uważasz, że inni ludzie tez nie powinni mieć dzieci, nawet jeśli tego szczerze chcą i mają dla tych dzieci warunki finansowe, mieszkaniowe itd?
  • Odpowiedz
@kopawdupeswiniom:

To, że jesteśmy częścią "natury" nie znaczy, że jest prawidłowe. Gwałty też są częścią "natury". Takie połaczenie argumentu ad naturam z botakjest. Skup się na tym:


Gwałt to zachowanie. Słaby argument. Rośliny też dążą do powielenia, a nie gwałcą.
Poza tym, nie ma czegoś takiego jak coś prawidłowego w naturze. Wszystko jest prawidłowe jeżeli istnieje. My mając rozum możemy rozróżniać coś na dobro i zło, które sami kwalifikujemy, także możemy gwałtów uniknąć. Czyli tej złej
  • Odpowiedz