Wpis z mikrobloga

Oto słowa Wyjebuddy na dziś:

Lubisz mieć szefa? Lubisz jak Cię ktoś rozstawia po kątach, mówi Ci jak żyć, co robić, czego nie robić, co dobre, co złe, co właściwe a co nie, co się powinno a co jest be? Lubisz? No bo wielu ludzi lubi. I znajdują sobie takiego szefa. Jak nie matkę to ojca, jak nie ojca to Jezusa a jak nie Jezusa to Buddę, a to jeszcze nic, bo niektóre głąby to sobie na takiego szefa potrafią wybrać #!$%@? Youtubera. Czasem ludzie lubią sobie zmienić szefa. Nie zmienia to jednak faktu, że nadal to jest szef. Nadal ktoś kieruje Twoim życiem zamiast Ciebie. Dużo wygodniej jest iść wydeptaną przez kogoś ścieżką, wygodniej jest ślepo uwierzyć w czyjeś, no bo po co myśleć samodzielnie? Ludzie mają potem takiego szefa pod kopułą, nieraz całe życie. I trzymają tego szefa i nie chcą puścić. No bo przecież skoro tak wielki autorytet to powiedział i ma tylu wyznawców to musi mieć racje. Gówno. Chcesz być wolny ucz się sam - z życia, z duszy, z medytacji, z siebie. Inaczej nigdy nie będziesz tak naprawdę sobą. Inaczej będziesz tylko czyjąś kreacją, nieważne czyją. Nie będziesz sobą. I nie chodzi mi o to, że te "wskazówki" od przewodników duchowych i mistrzów są niewłaściwe. Mówię, że czasem i największy mędrzec #!$%@? głupotę i, że nie żyjemy w 20 r n.e i czasy się zmieniają jak i samo życie się zmienia. Mówię, że jak pójdziesz ślepo za kimś to i tak prawdziwej wolności nigdy nie liźniesz, choćby to był i Gautama...

...jeszcze raz...

...lubisz mieć szefa?

#medytacja #duchowosc
  • 6
@Nemayu Zgadza się. Nie da się oświecić za kogoś, bo to nie jest kwestia słów czy przyswojenia jakiejś wiedzy tylko połączenia ze sobą wszystkich fragmentów umysłu z powrotem w jeden. Można dostać wskazówki, nauki, rozwiązania, które pomogą Ci przerobić jakąś lekcje, bo po prostu będziesz wiedział czym jest dana energia, ale dopóki jej nie rozładujesz osobiście, ręcznie to prawda nie zostanie Ci ujawniona. To jest tak, że dotąd się "odrywa" świadomością i
@Wyjebudda: Co do Buddy to akurat on podzielał Twoje zdanie:

Nie wierzcie w ani jedno słowo tylko dlatego, że wypowiedział je Budda, lecz sprawdzajcie rzeczy sami; bądźcie swoimi własnymi nauczycielami – przewodnikami.

„Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to
@mindrape Bo te zasady się nie zmieniają. Niezależnie od szkoły z własnej praktyki umysł zawsze dojdzie koniec końców do tego, że tak naprawdę może i powinien polegać tylko na sobie, bo każdy z nas to jest egoista. Każdy. Każda istota dba przede wszystkim o siebie. Jedyne co możesz zrobić to albo to zaakceptować i uzdrowić swój egoizm albo się z tym kłócić i dalej siedzieć ze swoim mrocznym kolegą, który będzie wszystkim
@Wyjebudda nie dało się edytować.

...choć paradoksalnie (ach, te paradoksy <3) on też mógłby. To jest dla każdego. Z czasem by zrobiło i z "byle giermka" paladyna tancerza ostrzy na 67 lvlu. Tylko, że oni po prostu nie chcą. Nie ma w nich tego czegoś, tej pasji, chęci rozwoju, zmiany, genu, chromosomu, #!$%@? wie co to jest. Po prostu nie chcą...

...to po co zmuszać? ( ͡º ͜ʖ͡º