Wpis z mikrobloga

Jak byłem mały rodzice zawieźli mnie na działkę do babci żebym pomógł przy ogrodzie. W domku działkowym (w zasadzie budzie) nie było toalety. Babka miała kącik pod bzem gdzie nie było widać defekacji. Ja się brzydziłem i postanowiłem przetrzymać. Z działki odebrali mnie znajomi rodziców, mieli po drodze to już były czasy telefonów. Jechaliśmy i czułem, że jest źle ale wstydziłem się powiedzieć (miałem jakieś 12 lat). Przy zakręcie jakoś mnie przegniotło, że Barabasz się uwolnił. Pamiętam tylko, że kolega ojca zwymiotował, a jego ówczesna partnerka dawała mi chusteczki, kazała wywalić zabrudzone majtki i spodenki. Dała gazetę pod tyłek, a z góry też się zasłoniłem gazetą. Pod blokiem zadzwonili na domofon. Matka zeszła dała spodenki, założyłem w aucie. Mina matki była bezcenna.

#przegryw
Bubsy3D - Jak byłem mały rodzice zawieźli mnie na działkę do babci żebym pomógł przy ...

źródło: temp_file4266561150196104519

Pobierz
  • 52
@Bubsy3D: to u mnie w pokoju był taki nawilżacz powietrza co zakładało się na kaloryfer żeby woda parowała. No i jakoś tak wyszło, że raz w nocy jak grałem na kompie to przycisnęło mnie, a nie chciałem wychodzić do kibla bo by starzy wiedzieli że gram w #!$%@? późno. No i naszczałem tam, za 2 dni mój mocz parował po całej chałupie. #!$%@?ło gorzej niż w toi toiu. Starzy odkryli co
@Bubsy3D: u mnie raz był Pan Informatyk naprawić konkuter. Prawie cała rodzinka się zebrała w pokoju żeby zobaczyć jak on będzie to naprawiał (jak teraz o tym myślę to kisnę). Ja oczywiście też tam byłem, a powinienem być w kiblu ( ͡° ͜ʖ ͡°) Nie chciałem jednak stamtąd wychodzić żeby nie przegapić czarów.
Cisnęło mnie srogo i w końcu mnie wycisnęło. Klocek wpadł do majtów, a ja