Wpis z mikrobloga

@NewBlueSky: pisałam, że dzieci to nie jest "prywatna zachcianka", jak twoja wypowiedź ma się do tego? Jeśli już, to dzieci są prywatną zachcianką(???) w państwie bez systemu emerytalnego w obecnym kształcie, bo zajmują się wówczas wyłącznie swoimi rodzicami na starość (a z systemem emerytalnym moje dzieci utrzymują randomowych fagasów, którym się nie chciało zajmować dziećmi i wydawać pieniędzy na ich edukację i umiejętności). Ale i to jest kretyńskie podejście, bo nawet
A co do drakonskich praw. Wez swoj genzikowy smieszny wymuskany tyleczek i saczac sojowe latte poczytaj o prawach w xvi wieku na przyklad


@zbrodnia_i_kawa: nie masz 18 lat, co nie? Widać xD. Gdyby nie to, że umiesz pisać, sądziłbym że możesz nie mieć 18 IQ.

Obudzisz się za 5 lat i pomyślisz "jakim ja kiedyś byłem śmieciem i prostakiem, walącym konia pod to co ruscy wrzucą w internet" xD