Wpis z mikrobloga

@Antibambino: Kiedyś tatuaże mieli głównie faceci, którzy mieli za sobą odsiadkę. Ogólnie tatuaże kojarzyły się jedynie z kryminalistami. Takie osoby były przeważnie z marginesu społecznego, nawet do mundurówki nie brali ludzi z tatuażami chyba, że po dodatkowych badaniach psychologicznych.
Teraz ludzie "upiększają" się tymi bazgrołami przy okazji wydając na to kupę kasy i wstrzykując substancję z bliżej nieokreślonym składem chemicznym. Na pewno skośnoocy myfriendy dbają o to aby dochować należytych procedur