Wpis z mikrobloga

Mam pytanie z zakresu #informatyka #internet #wifi #swiatlowod
Na mieszkaniu mam internet około 600mbps. Na iPhone jest normalnie pełna prędkość, na laptopach również przyzwoita, ale na dwóch komputerach stacjonarnych jest max 40-50mbps. Oba komputery mają karty sieciowe od tp-linka, takie na USB, które powinny działać do max 300mbps według producenta tychże. Zasięg wydaje się być bardzo dobry - odczyt mocy sygnału z powershella wynosi 100%. Więc zastanawia mnie taka niska prędkość na obu komputerach. Jak podepnę się do rutera przez kabel, to jest pełna prędkość, więc wina musi leżeć po stronie kart sieciowych wifi. Jaką więc kartę sieciową polecacie? USB? PCI? I czy w ogóle naprawi to mój problem?
  • 4
@kolegaBob: Jeżeli prędkości tych kart faktycznie są 300, są podpięte pod usb 3,0 to tylko można jeszcze sterownik spróbować zreinstalować. Mam parę kart tp linka na usb i wszystkie na usb.2.0 mi chodziły tak na około 30megabitów. Ogólnie takie na pci-e działają lepiej. Zainstaluj po łapka karty i zobacz czy jest różnica