Wpis z mikrobloga

Ostatnio jak wrzuciłem jagodziankę z Dinette za 18zł, to się zaczął tradycyjny lament, że kiedyś to się jagodzianki kupowało po 2zł, a teraz k---a 18, albo nawet 30 w Gigi. No to poszedłem dziś do zwykłej piekarni (Dobry Chleb) i widząc Jagodziankę przypominającą tę z lat 90' od razu ją zamówiłem. Cena 4zł.

Proszę bardzo, tak wygląda taki wypiek za 4 ziko, wspaniały, prawda? Na c--j płacić 18zł jakiejś kraftowej piekarni dla hipsterów? Druga fota w komentarzu.

#wroclaw #jedzenie71
Iudex - Ostatnio jak wrzuciłem jagodziankę z Dinette za 18zł, to się zaczął tradycyjn...

źródło: 20230711_093953

Pobierz
  • 65
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Iudex: Pytanie nie bylo do Ciebie tylko ogólne xD

Ja znałem jednego wariata co dla Gigi pół miasta jeździł, ale to tylko jeden wyjątek xD

Dla mnie to różnica wynika z tego, że Gigi idzie już po bandzie i skoro się wyprzedaje na pniu to goli ludzi jak wlezie. W necie masz praktycznie już ich wyznawców na niektórych wrocławskich grupach. Nagłyatakgluzarnika ostatnio dobrze to porównał jak do mody na Luis
  • Odpowiedz
@Iudex: ilość nadzienia to tam c--j, o ile jest prawdziwe. U mnie obok sprzedają jagodzianki po 3zł całe wypełnione po brzegi, tylko co z tego jak to jakieś marmoladopodobne g---o które ma z 5% jagód, a reszta to cukier z żelatyną xD
  • Odpowiedz
@Iudex: piekarnia "Dobry Chlep" kojarzy mi się jedynie z mrówkami faraona na wystawowych bułkach w latach '90 xD też się szczycą że działają od 1967, a jeśli dobrze pamiętam, to wcześniej był tam sklep rybny z takimi głośnymi chłodziarkami, jakoś w połowie lat '90

chyba że to ostatnie to mi się #!$%@?ło i tylko jakiś gruntowny remont przechodzili, a z tego co widzę ten sklep rybny obok stoi cały czas.
  • Odpowiedz
  • 0
@Kremlowska_kaleka: Nie każdy wypiek mają dobry, ale ze słodkości to np. robią kozackie pączki hiszpańskie, a z pieczywa są fajne chleby niektóre, np. z suszonymi pomidorami. Z chlebów zdecydowanie bardziej wolę pobliskie złoto nadodrza, ale np. mają kiepskie bułki jak dla mnie.
  • Odpowiedz
@malinq: Są ludzie którzy w życiu nie mieli telefonu z Androidem albo komputera z Windowsem czy Linuxem i będą twierdzić, że wszystko co zrobił Apple jest lepsze plus na pewno jest warte tej ceny.

O tym, że chociażby ich zegarek do niedawna wcale nie był jakimś super urządzeniem do treningów nie wspominam. Dla niektórych dalej tylko on istniał.

Apple jest bardzo dobrym sprzętem i bardzo dobrym ekosystemem. Jak wszystko co
  • Odpowiedz
@Iudex: Problem polega na tym, że wiele piekarni sprzedaje jagodzianki po 18 zł, które wyglądają nie wiele lepiej niż ta ze zdjęcia za 4 zł. Jak kupujesz pierwszy raz w danym miejscu to nie wiesz, czy płacisz dużo dlatego, że ktoś przykłada się, ma świeży produkt bardzo dobrej jakości, czy po prostu chce Cię oskubać na hajs mając marżę 800%.
  • Odpowiedz
Są ludzie którzy w życiu nie mieli telefonu z Androidem albo komputera z Windowsem czy Linuxem i będą twierdzić, że wszystko co zrobił Apple jest lepsze plus na pewno jest warte tej ceny.


@Darth_Gohan: Jest to tak marginalna grupa, że można pomijać jej istnienie. Zawsze się śmieje jak widzę taki tekst, bo za każdym razem jak widzę jakiegoś newsa na Facebooku dot. telefonów - nieważne, czy to fanpage typu "apple world" czy "komórkomaniak", to niezależnie od tego czy news dotyczy telefonu z androidem czy telefonu z apple, to jeszcze nigdy nie spotkałem się z tymi legendarnymi wyznawcami apple'a, ale za to pod każdym postem jest co najmniej kilka przypadków które deprecjonują czy obrażają posiadaczy apple lub same telefony, pierdołami o zawyżonej cenie, kopiowaniu i braku innowacyjności czy walce o prawa patentowe.

Abstrahując już od tego czy coś jest warte danej ceny - bo jest to pojęcie względne. To tak jakby pod każdą reklamą skody fabii mogliby się pojawiać skodziarze naśmiewający się z audi i wytykające ich wady i przepłacanie
  • Odpowiedz
@malinq: Nie wiem czy nikt nie pytał o zegarki. Na samym wykopie na tagu zegarki co jakiś czas ktoś pytał czy apple watch się nadaje do sportu.

Nie nie nadawał się do jakiegoś czasu.

Poza tym starczy wpisać w YouTube ilość porównań między Garminem, a Apple Watchem do sportu żeby zobaczyć, że to nie jest niszowy
  • Odpowiedz
@malinq: A gość z Lamborgihini chodzi mi po biurze i się chwali, że ma Lamborghini? Bo jak mówię poznałem już agenta co chodził i się chwalił, że on to tylko z Gigi rzeczy je.

Napisałem tak jak sądzę. Dokładnie tak samo jak w wypadku niektórych marek ludzie dostali małpiego rozumu i obojętnie jaka będzie cena za coś z Gigi będą tego bronić BO TO GIGI. Pytanie czy ma to jakieś odbicie w świecie. Stąd porównanie do wyznawców Apple'a czy fanatyków Luis Vittona (i tak jak mówię porównanie nie było moje tylko innego użytkownika)

W wypadku Lamborghni masz twarde dane techniczne, czasy przyśpieszenia do 100, V12 itd.
W wypadku Jagodzianki z Gigi? No smakuje lepiej i jest
  • Odpowiedz
@Iudex a ja tam szanuję PRACOWNIĘ CUKIERNICZĄ GIGI. Polaków frajerów trzeba j---c na pieniądzach ile wlezie, szczególnie jak sami dają się j---ć.

Dla kontrastu - praktycznie w centrum mediolanu jest kawiarnia prowadzona przez typa, który był szefem deserów w Nomie (najlepszej restauracji na świecie). Ceny? 4-5 euro za ciastko xD
  • Odpowiedz
@Iudex widzisz bo to jest konsekwencja myślenia na zasadzie - to jagodzianka i tamto jagodzianka to po co przepłacać. Skoro nazwa ta sama to na pewno jest to identyczny wyrób.

Tak jest ze wszystkim - mięsa, sery, chleby. Kiełbasa jest kielbasa xD. Dlatego jak były te schabowe u Gesslerowej za 50 zł to był taki kwik, no bo jak to - schabowy to przecież mięso na promocji z biedronki, usmażone na
  • Odpowiedz