Bary mleczne: ponad stuletnia historia tanich restauracji
To polski fenomen kulturowy, którego potencjał wciąż nie został właściwie wykorzystany.
Histmag z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 108
- Odpowiedz
To polski fenomen kulturowy, którego potencjał wciąż nie został właściwie wykorzystany.
Histmag z
Komentarze (108)
najlepsze
Gdybym chciał zjeść leniwe (uwielbiam i głównie je jadałem w barach mlecznych) to nawet nie wiedziałbym gdzie szukać.
A pamiętam czasy gdy barów mlecznych było w moim mieście kilkadziesiąt. Każde osiedle miało przynajmniej jeden.
@odomdaphne5113: Można zjeść leniwe za ledwie 15zł, a pierogi ruskie 20zł. I to nie w Warszawie, nie wiem jakie ceny są w Warszawie.
Dla mnie nazwa Bar mleczny, który pamiętam z dzieciństwa, to już też trochę naciągana nazwa.
Pierogi ruskie, jak najbardziej, jednak z kapustą i grzybami, z mięsem, powidłami itp., to już nie do końca mleczne było.
Chyba później wystarczyło, że mleko było jednym ze składników...
Korzystałem dawno temu z bary "Sady" w Warszawie i nigdy czegoś takiego nie uświadczyłem.
Jakim cudem to jeszcze funkcjonuje nie mam pojęcia.